What is this blog about? / O czym jest ten blog?

This blog is going to be my journey into a fabulous world of yarns, threads, fabrics, embroidery, cross stitch, hand and machine sewing, tatting and crocheting. It is my journey in eighty reels around the sewing world I have recently embarked on :) Adieu!

Ten blog jest moją pierwszą podróżą w bajecznie kolorowy świat ręcznych robótek, igieł, nici, szydełek, czółenek i szmatek. To tu chce pokazywać swoje pierwsze zmagania z igłą i szydełkiem, uczyć się nowych technik, realizować projekty, dzielić obserwacjami itp. Zamierzam bowiem udac się w podróż w 80 szpulek dookoła krawieckiego świata :)
Ahoj!

Monday, March 19, 2012

Jestem okrutna >:-P

Wiem, jestem okrutna. Znowu się chwalę i jednocześnie Was torturuję. Czas na... przyjemności. Czysty materializm i hedonizm. To moje zdobycze z minionego tygodnia :)

Najpierw postępy w hafcikach - niewielkie, "mało drastyczne" przyznaję, nie, nie leniłam się, robiłam na drutach :P ale tak czy owak powinnam mocno kopnąć się w doopę i wziąć w garść z tymi wielkanocnymi haftami bo Wielkanoc juz na prawde niedaleko a tu na mnie wymianki i wysyłki czekają. Bez kitu.


Cierpię na uzależnienie do "craftowania" i na chroniczny brak czasu. Ostatnio doszło do tego, że druty i hafty zabieram ze sobą nawet do pracy aby coś dłubać pomiędzy kubkiem herbaty a rozmowami z kolegami i koleżankami. Oni się już przyzwyczaili, niczemu się nie dziwią :)

W sobotę przybył do mnie nowy numer Cross Stitcher'a - nowe, świeże zieloniutkie wydanie z fajnymi projektami.

Jako freebie dodano pebble - czyli opakowanie w kształcie kamyka z 4 różnymi igłami do szycia. Mam już taki różowy  "kamyk" w swoich zbiorach, zielony będzie miłym wiosennym dodatkiem. 
Te projekty najbardziej mnie zachwyciły:
Torba z pawim oczkiem na szarym lnie - cudo!!! motyw pawiego oczka chyba znowu wraca do łask! :)


Pomysł na hafciki w postaci mulinowych swatch'y wydał mi się ciekawy, ale to zadanie dla tych co sie baaaardzo nudzą i chcą zrobic hafcikowy swatch do każdego jednego koloru DMC :))) Wyobrażacie sobie taki projekt?! 


Poduchy w motywy rośline - cudnie kolorowe, uwielbiam taki współczesny design :) Kusi mnie. I to bardzo.


Projekt dla szczęśliwego domu, z kolorowymi pomponikami oczywiście :) no mówiłam Wam, że pompony to ostatnio jakiś szał modowy :)


Blackwork - ale nie do końca czarny :) Podobają mi się te propozycje ozdobienia rzeczy blackworkiem. Ta technika chodzi mi już po głowie od jakiegoś czasu ale jeszcze nie miałam możliwości spróbowania 


No i oczywiście motyle, takie jak z muzeum przyrodniczego, koniecznie oprawione w ramę ala shabby chic - to też ostatnio nowy trend :)


W księgarniach pojawił się ostatnio taki dodatkowy numer z hafcikami, tym razem jest to wydanie poświecone w całości Orientowi. Zakupiłam, naturalnie :)


Moim ulubionym projektem z tego zbiorku jest właśnie ta seria kartek - orientalne laleczki Kokeshi :) 
Mam do nich sentyment bo mój pierwszy w życiu hafcik to była właśnie karteczka z Japonką Kokeshi. To dzięki temu hafcikowi spojrzałam na XxxXXxx z trochę innej, bardziej kolorowej strony... i zachwyciłam się... i tak pozostało do dziś.
Tą serię na pewno sobie kiedyś wyszyję, lubię wyszywać kartki seriami, nie jedną ale kilka :) jak podoba mi się jakaś kolekcja to oczywiscie chcę mieć ją cała, nie umiem poprzestać tylko na jednej kartce. Tutaj złota kartka aperturowa idealnie podkresla akcent orientalny.


A co powiecie na te kolorowe chińskie wazy? :)


A może poducha z peoniamii? Peonie są symbolem wielu rzeczy w kulturze orientalnej.


Albo orientalny krajobraz w teraputycznie uspokajających niebieskościach? Japońskie pagody, mostki, miłorzeby i strumyki z czaplami?


Oprócz wydania orientalnego pojawił się tez taki "pack" - gazetka z wzorami plus mulina i wszystko inne co potrzebne do stworzenia słodziutkich karteczek :)


New Stitches też miał 2 fajne projekty:


proste ale efektowne kartki z pisankami, gdzie za kształt jaja robi sama apertura :) dodatkowo fajnie wkomponowano tę wstążeczkę :)


No i coś drobiowego, ludowego, tak jak lubię...


Mój pierwszy magazyn do robienia na drutach, kupiłam na próbę mając na celu rozeznanie się trochę w druciano-wełnianym światu. Chcę wiedzieć coś o rodzajach wełny, technikach, sprzedawcach, opisach robienia na drutach, skrótach itp Ta śmieszna sowa to licznik rzędów/oczek. Jeszcze nie wiem jak sie to ustrojstwo używa ale wkrótce się dowiem ;-P


Fajny jest ten drutowy króliś, nabrałam ochoty  na niego ale wciąż naiwnie wierzę, że uda mi się znaleźć czas w okresie wielkanocy aby go spróbowac zrobić...


Ale może uda mi sie podziałać i zrobić coś z tych małych wielkanocnych projektów... nie wydają się trudne, a jajka wełniane są w sumie podobne do moich kulek skandynawskich :)))


I na koniec coś co mnie rozbawiło, zdjęcie z magazynu, co powiecie na wełniane cycki? :D


Są one robione w celach charytatywnych, zapewne w ramach kampanii przeciwko rakowi piersi. Różowe jak różowe, ale czekoladowe mnie rozwaliły zupełnie, są słodkie!! ;)

Tym cyckowym akcentem kończę już moje chwalipiętowisko. Jutro cz. 2 :)

Zakupy to oczywiście też coś dla naszej twórczości hand-made więc link do tego posta ląduje oczywiście w galerii Twórczego Weekendu 31, który trwać będzie do środy, do pn. Jeszcze można dołaczyć. Zapraszam :)))
 
Pozdrawiam i dziekuję za pozostawiane komentarze. Trochę ostatnio nie nadążam z odpisywaniem na wasze kometarze, he he he, ale postaram się nadrobić.
Dobrej Nocki życzę. 

12 comments:

  1. Hmmm, no i jak sie podoba moje biscornu, ktorym Cię meczylam juz dawno:P
    Jaki fajny jest ten wieszaczek w Enjoy..., ciekawa jestem tylko czy cos tam ciekawego?
    I na moj komentarz nie musisz odpisywac, juz sie dowiedzialam, ze to o co pytalam odnosnie nowego Crazy to sa igielniki:)

    ReplyDelete
  2. O jaaaa... Tyle świetnych projektów w tych gazetach, że tylko wykonywać ;) Cycki mnie rozłożyły na łopatki ;)
    W sumie to nie mam nic przeciwko, że nas tak zasypujesz wpisami ;) Podoba mi się ten kolorowy, radosny napis na Twoim hafciku ;)

    ReplyDelete
  3. Gazetkowy zawrót głowy.Nic,tylko tworzyć,ale jak znaleźć czas na to wszystko?Pozdrawiam.

    ReplyDelete
  4. oj piekne gazetki a ta z orientalnosciami to poprostu miodzio;no chyba znowu sobie jakas gejsze walne

    ReplyDelete
  5. Gazetki cudne, ja czekam aż do mnie przywędruje Cross Stitcher :) a resztę pozostało tylko podziwiać :) Oj zazdroszczę Ci tych gazetek, zazdroszczę :)

    ReplyDelete
  6. Oj, zazdroszczę Ci tych gazetek - tyle w nich wspaniałości, że chciałoby się zaraz zabierać za robotę tylko skąd wziąć czas? Czy ktoś wie jak wydłużyć dobę??

    Hafciki świąteczne śliczne takie wesołe, kolorowe - jak wiosna.

    Licznika rzędów używa się w robótkach gdzie nie ma widocznego wzoru - np. ściągacze, gładki prawy lub lewy - żeby nie musieć liczyć to po każdym przerobionym rzędzie zmieniasz liczbę w liczniku. Kiedyś próbowałam korzystać z takiego licznika (choć nie był taki ładny jak Twój), problem był jednak w tym, że zapominałam zmieniać liczby i w efekcie i tak musiałam przeliczać zrobione rzędy.

    ReplyDelete
  7. też podoba mi się blackwork, kiedyś próbowałam, ale teraz mam zamiar sobie zrobić taką jedną damę, techniką blackwork. wkrótce dam znać na swoim blogu.
    a hafcik bardzo ładny, taki wesoły, bo i święta wesołe:)

    ReplyDelete
  8. zdecydowanie, ale to zdecydowanie przestanę tu zaglądać, Ty szczujo jedna :P

    haft wielkanocny zapowiada się mega kolorowo

    a z gazetek najbardziej urzekły mnie motyle :)
    pozdrawiam słonecznie
    Kasia

    ReplyDelete
  9. Świetne gazetki - zazdroszczę i to nie tylko trochę :) Ale te wełniane cycuszki - po prostu świetne :)

    ReplyDelete
  10. Poduszka z peoniami <3 Wpadłam w zachwyt!

    ReplyDelete
  11. napisik isterowy mi się podoba :D cudny efekt z krateczką i kropeczkami!!!

    ReplyDelete
  12. Hafciki super :) Jestem tu pierwszy raz ale będę częściej zaglądał. Zapraszam również do mnie :)

    ReplyDelete

Share Your Love, Leave a Comment :)