What is this blog about? / O czym jest ten blog?

This blog is going to be my journey into a fabulous world of yarns, threads, fabrics, embroidery, cross stitch, hand and machine sewing, tatting and crocheting. It is my journey in eighty reels around the sewing world I have recently embarked on :) Adieu!

Ten blog jest moją pierwszą podróżą w bajecznie kolorowy świat ręcznych robótek, igieł, nici, szydełek, czółenek i szmatek. To tu chce pokazywać swoje pierwsze zmagania z igłą i szydełkiem, uczyć się nowych technik, realizować projekty, dzielić obserwacjami itp. Zamierzam bowiem udac się w podróż w 80 szpulek dookoła krawieckiego świata :)
Ahoj!

Thursday, December 29, 2016

Powrót Bombek Sweterkowych

Święta, święta i już po. Właściwie to nie tak całkiem "po". Jesteśmy aktualnie w tym dziwnym okresie roku między świętami a Sylwestrem. Szykujecie się już do szampańskiej zabawy czy wybieracie przytulne wnętrze domu z kieliszkiem wina / szampana i jakąś robótką? :)

Mając do dyspozycji trochę czasu wykończyłam te oto sweterkowe bombki. Bombki powstawały bardzo powoli przez kolejne miesiące i dopiero z nastaniem grudnia zmotywowało mnie aby je wykończyć.


Bombki są rzecz jasna dziergane z przepisu znanego coraz szerszej publiczności Arne i Carlosa - norwesko-szwedzkiego duetu projektantów dzianej odzieży. Od klasycznych bombek, które dziergałam w poprzednich latach różni je rozmiar - są mniejsze oraz trójkolorowe. No i oczywiście są to nowe wzorki :)


Bardzo przypadł mi do gustu mix kolorów - czerwono-białe już mi się trochę przejadły ale akcent z choinkową zielenią jest strzałem w 10!


W ogóle bombki te były dodatkiem do magazynu z 2015 roku. Wzorki zaprojektowane specjalnie na zamówienie do gazetki. Jak mogłam nie kupić? :)


Dodatek przewidywał 3 różne wzorki:


Ja zaś wyczarowałam z niego 5. Robiłam na mniejszych drutach 2.25 mm i nawet po 5 bombkach pozostało mi jeszcze trochę zielonej i czerwonej wełny.


Zieloną bombkę z białą gwiazdką wymyśliłam sama i niechcący wyszła podobnie do tej gwiazdkowej z zestawu. Wzór na bombeczkę z duńskim serduszkiem (jeden z bardzo popularnych skandynawskich motywów) znalazłam przeczesując skandynawskie motywy.


Muszę przyznać, że jestem zadowolona z końcowego efektu. Bombeczki pojadą na choinkę do mojego polskiego domu :)


Będąc jeszcze w temacie bombek, nie tak dawno firma Patons dogadała się z Arne i Carlosem i oni również wypuścili swój mały zestaw do zrobienia bombek składający się z białej i czerwonej wełny, szydełka, drutów skarpetkowych oraz wzorów. 24 nowe wzory bombek do zrobienia. Hurrrra!


Są one celowo pomniejszone, z mniejsza ilością oczek i jak zapewniają projektanci szybciej je się robi :)


Wełna Patons jest bardzo podobna do tej norweskiej Heilo, podanej oryginalnie w przepisie w książkach A & C. Bardzo przyjemna w dotyku, mięciutka i tańsza no i nie trzeba sprowadzać jej z EU i USA. Chyba rozejrzę się jakie inne kolory mają w tej gamie.

ps. Od połowy grudnia mam już własny "craft room"! Yessssss! Zdjęcia w kolejnym noworocznym post-cie :)))

A na nadchodzący Nowy Rok życzę Wam przede wszystkim
dużo zdrowia, sił, entuzjazmu i twórczej weny aby wypełniły ten 2017 rok na kolorowo.
Środków pieniężnych na materiały i wszelkie przydasie też Wam życzę,
bo coś musi podtrzymać ten twórczy ogień :D

Szczęśliwego Twórczego Roku 2017!

Wednesday, November 23, 2016

Motyl Powitalny

W minionych miesiącach tego roku wydziubałam tego oto motyla, na powitanie gościom w domu :) To zestaw od Dimensions - spontaniczny zakup w jednym w centrów ogrodnicznych, zasponsorowany przez t-żta  :) To mój pierwszy haft od Dimensions. Nigdy wcześniej nie haftowałam żadnego produktu spod tej marki.


Bardzo przyjemnie się go hafciło. Kolorki żywe, wibrujące, dobra jakość muliny i naprawdę nie żałowali jej ilości - amerykańska marka Dimensions - to widać od razu, nawet sam sposób w jaki opakowano tę mulinę - taki inny, nie europejski :)


Backstitch na motylowych skrzydłach - dosyć szczegółowy ale podkreśla piękno haftu. Warto było się przemęczyć. Czarne nitki dodają definicji, zaostrzają obraz.


Haft oprawiony, powieszony i teraz cieszy już oko :)


Pozdrawiam wszystkich tutaj zaglądających i dziękuję, za każde pozostawione słowo.

Thursday, November 10, 2016

Home Sweet Home

Jestem wielkim fanem trendu "retro / vintage" w projektach hafciarskich a zwłaszcza jeśli są to stylizowane literki autorstwa Emmy Congdon. Toteż gdy w jednym z magazynów (chyba TWOCS albo CSC o ile dobrze pamiętam) trafił się taki oto ładny dodatek, nie mogłam mu się oprzeć.


Hafcik został wyhaftowany miesiące temu ale dopiero teraz zabrałam się za jego oprawę. Nie lubię oprawiać, nie wiem czemu... ostatni etap w procesie tworzenia aby cieszyć się gotowym haftem a mnie na myśl o oprawianiu haftu cierpnie skóra, też tak macie?


Przy oprawianiu w tamborek skorzystałam z Pieguchowego przepisu bo pomysł z podłożeniem tekturki pod kanwę wydał mi się bardzo praktyczny. Tekturka ładnie podtrzymuje płótno i haft nie powinien stracić na napięciu (a przynajmniej mam taką nadzieję :P) a wiadomo, że z czasem napięcie płótna w tamborku maleje i trzeba ponownie naciągać.


Bardzo mi się podobają te stylizowane literki i chciałabym wyhafcić coś jeszcze w tym klimacie :) Mam co do nich wielkie plany na przyszłość :D


Nie zdecydowałam jeszcze gdzie zawiśnie mój hafcik. Najprawdopodobniej zabiorę go do mojego domu w PL. Tam zawiśnie na jednej ze ścian, a że ściany mam świeżo malowane i gołe to będę miała czym je zapełniać :)


Miłego wieczoru i dzięki wszystkim komentującym :)

Sunday, November 06, 2016

Sampler leśno-jesienny

Witam :)
W zimne i długie jesienne wieczory lubię sobie wieczorami dłubać coś sezonowego tak więc oto powstaje powoli mój sampler z leśnymi zwierzakami. Kolory proste, niewyszukane, typowo jesienne - brązy, pomarańcze, szarości - earthy tones - jak ja to lubię nazywać :) 


Sampler jest kombinacją różnych elementów kojarzących się z lasem, utrzymany stylu lat 70-tych i swoim stylem przypomina grafikę skandynawską (więc pewnie dlatego zdecydowałam się na niego). Wzorek zakupiłam na Etsy, jego tytuł to Vintage Sampler Forest 1970.


Z przyjemnością wyszywa mi się te wszystkie elementy samplera.  Lubię taką "prościznę". Już prawie 2/3 za mną :)


Poza dłubaniem krzyżyków ostatnio zajmowało mnie między innymi to: urządzanie mojego wymarzonego craftroom'u :D Z Ikei zamówiłam sobie dwa białe regały na uporządkowanie moich przyborów i materiałów :) W końcu ograniam ten przydasiowy chaos!!!
Poniżej fotka z dnia kiedy składaliśmy regał z T.


Oprócz dużego regału złożyliśmy też ten mały regalik. Przeznaczyłam go na szyciowe hobby - materiały, szmatki, ładne słoiczki z guzikami i wstążkami, książki o szyciu / hafcie itp.


Miałam 2 dni dobrej zabawy w ustawianie, urządzanie i odkurzanie zasobów :) Regały zapełniły mi się bez problemu :) Nie jest to jeszcze ostateczna  aranżacja przydasi, na pewno pobawię się jeszcze w bardziej szczegółowe segregowanie rzeczy. :)



Moje marzenia pomału się spełniają :D Kolejne mebelki do craftroom'u przybędą w bliskiej przyszłości. Nie mogę się doczekać!!!

Miłego tygodnia wszystkim! :D

Sunday, January 24, 2016

Evergreen (2)

Przed świętami praktycznie nie miałam czasu na haftowanie świątecznych projektów stąd mój niedosyt w tym temacie. Za to teraz nadrabiam zaległości. W weekend przysiadłam i skończyłam biało-czarną sówkę, drugi kafelek 9-obrazkowej układanki :D 


Ogromnie mi się ta prosta paleta kolorów więc bardzo przyjemnie mi się wyszywa ten projekt. Szczególnie upodobałam sobie choinkową zieleń i czerwień.


A tymczasem na kanwie powstaje 3 obrazek. Widać już zaczątki choinki :)


Miłego tygodnia wszystkim :) i dzięki za pozostawione słowo :-*

Wednesday, January 13, 2016

Koty

Ten post dedykuję przede wszystkim wszystkim moim znajomym bloggerom i jednocześnie oddanym miłośnikom kotów. Najnowsze lutowe wydanie Cross Stitchera (issue 301) z pewnością ucieszy wszystkich robótkujących kociarzy :) Są w nim dwa kocie "specjały", które przypadły mi do gustu i pomyślałam, że podzielę się z Wami tą nowiną :)


Pierwszy "specjał" to 10 drukowanych sympatycznych kocich bobinków na mulinę, wraz z muliną do własnego nawinięcia :)


Tak wyglądają bobinki z bliska. Z pewnością ubarwią nie jeden przybornik na nici :) Ja jeszcze swojej mulinki nie przewinęłam, zrobię to w najbliższy weekend.


Poniżej propozycja jak wykorzystać mulinę z bobinków:


W dalszej części Cross Stitcher'a znajdziecie też propozycje różnych wzorków na kolorowe zakładki z użyciem bobinkowej muliny. Bedzie to 12 schematów o naiwnym rysunkowym charakterze :)



Drugi rarytasek, wg mnie oczywiście to projekt Durene Jones - superowy sampler z czarnymi kotami :) Sama posiadam dwa prawie-czarne koty i ten koci sampler jest mi jakoś wyjątkowo bliski :)


Ogrrromnie mi się podoba i na mur beton muszę go mieć u siebie na ścianie, najlepiej jeszcze w tym roku :)


Durene słynie z projektowania wzorów, w tym również kocich i ostatnio stała się bardzo częstym gościem hafciarskich magazynów. Na facebooku znajdziecie grupę poświęconą jej projektom - klik! oraz jej własny fanpage. Są też tam niektóre darmowe wzorki do pobrania :)

Skoro już mówimy o kotach wypadałoby wspomnieć o moim szczególnym "kocim segregatorze". Pamietacie jak pisałam o archiwizacji gazetek oraz o tym co zachomikowałam do skandynawskiego segregatora? No więc powstał też kolejny segregator poświęcony schematom hafciarskim z kotami :) Kolejny z moich ulubionych, który lubię często przeglądać gdy mam ochotę na nowy projekt. 


Ponieważ mam już sporą ilość zebranych segregatorów, musiałam je jakoś opisać, przynajmniej tymczasowo dla szybkiej rozpoznaki. 


Wbrew temu co mówi nalepka, ten segregator w 98% poświęcony jest kotom ale jak to zwykle bywa czesto napotykam też projekty gdzie kot i pies występują obok siebie i nie da się rodzielić toteż w segregatorze zrobiłam też miejsce na parę "psich" projektów. Z biegiem czasu nazbierało mi się naprawdę sporo kocich projektów. 


Rzecz jasna nie jestem w stanie pokazać Wam każdy jeden zarchiwizowany projekt ale przynajmniej pokażę te najciekawsze :) Z pewnością wiele z nich już znacie.

O tych sympatycznych kociakach M. Sherry w kubeczkach marzę już od dawna, super ozdoba do kuchni, mogę nawet wybaczyć jej ten masakryczny backstitch :)


Z reguły nie przepadam za "słodkimi" projektami ale kociaki Helz Cuppleditch (zielona ramka) coś w sobie mają, że bym się im nie oparła, podobnie jak kotom Durene Jones (niebieska ramka)


Oczywiście Midnight Moggies (srebne ramki) za którymi się tak uganiałam jakiś czas temu już bezpiecznie zachomikowane i czekają na swoją kolej :) Takie artystyczne koty w bajkowej stylizacji kocham najbardziej.


Lubię też koty w domowej scenerii, przy kominkach, kredensach, choince...


Kolejny koci projekt od H. Cuppleditch który bym widziała na swojej ścianie to ten syjamski kociak w żółtym fotelu, podobnie jak ten piękny koci sampler na beżowym tle :)


Koty i wełna, koty i kębki, koty i maszyna do szycia... coś jest szczególnego w tej magicznej kombinacji. Koty zdecydowanie inspirują projektantów hafciarskich wzorów zważywszy na to jak często pojawiają się one w gazetkach w porównaniu np. do projektów z psami. 


Mniejsze projekty takie jak alfabety, zakładki, kartki z kotami też znalazły swoje miejsce w moim kocim segregatorze :)


Bardzo lubię też nowoczesne kocie projekty z Cross Stitcher'a - kolorowe rysunkowe koty, w kropki, w paski, w geometryczne wzory itp.


I na koniec pokaże jeszcze mały prezent od tżta. Kiedy ja byłam w Polsce, tż wybrał się do Trafford Centre w Manchesterze i sprezentował mi taki oto kalendarz z Simon's Cat, którego znają chyba wszyscy z filmików na YouTube. 


W kalendarzyku pełno jest kociej grafiki. Nie sposób się nie uśmiechnąć :)


Rozkład tygodnia też jest na kolorowo :)



I teraz już naprawdę na koniec pozdrowienia dla moich blogowych czytelników od mojego Cookie, zwanego przez nas Kukińskim albo Ciasteczkowym, który to nuuuuudzi się ostatnio przeogromnie bo u nas nic tylko pada, pada i pada... a on przecież łapek moczyć sobie nie będzie...


Tak naprawdę to Ciasteczkowy nie lubi pozować do zdjęć. Kiedy tylko zbliżam się do niego z aparatem, zamyka oczy i udaje, że śpi, drań jeden :P
Tyle na dziś. Amen.

Pozdrowienia z mocno deszczowej Walii

Titania x x x