Witam ponownie. Nic skończonego, tym razem. Niestety. Trochę się lenię wieczorami, trochę buszuję po necie, trochę szyję. Ale hafcików przybywa powolutku :)
Moje haftowane zawieszki wygladają aktualnie tak:
Są już przyciete, pozszywane i wywrócone na prawą prawą stronę. Teraz tylko wyprasować je, wypchać watoliną pozszywać i doszyć koraliki a potem już tylko na sznurek i na świątecznie ustrojony kominek albo na drzewko albo jako dyndające ozdoby do okna :) Za koralikami uganiałam się cały tydzień ale znalazłam, czerwone seed beads :)
Zapas czerwonej mulinki też został uzupełniony i skusiłam się na czerwoną lamówkę do jednego z moich przyszłych projektów :)
Obok zawieszek powstają też kolejne projekty - mój ukochany wzorek skandynawski w różnym wydaniu kolorystycznym :) Jeszcze chwilę i cała zamierzona seria będzie gotowa.
W tym tygodniu zamowienie z Sewandso uszczęśliwiło mnie ogromnie, bowiem przybyły do mnie dwa cudne świąteczne obrusy do wyhaftowania. Nie wiem czy uda mi sie wyhaftować do świąt oba, ale przynajmniej mam tą przyjemność, ze projekty mogę namacalnie wziąć do ręki i popodziwiać :)
Chyba nie muszę dodawać, w jakim stylu są te świąteczne obrusy :P
Poraz pierwszy zamówiłam też szeroką, 10-cm aidę. Mam zamiar ją obhaftować i ozdobić nią doniczkę drzewka świątecznego :)
Inne cudowności z ostatnich dni:
książeczki z hafcikami skandynawskimi od Rico Designs, zamawiane z różnych zródeł
Na rynku pojawiła się też kompilacja przepięknych hafcików autorstwa różnych topowych designerek:
oraz nowy numer Homestyle Sewing z dodatkiem - Tea cosy z brytyjskim Union Jackiem!!! Na widok projektu z brytyjską flagą serce zabiło mi mocniej :)
podobnie gdy zobaczyłam te świąteczne filcowe tagi:
Tyle chwalenia się.
Tradycyjnie jak co weekend, zapraszam do siebie na Twórczy Weekend - KLIK do pochwalenia się tym jak twórczo spędziliśmy ten czas. Wszelkie prace hand-made mile widziane. Linkowanie przez niedzielę, cały pn i wt.
Zapraszam!