What is this blog about? / O czym jest ten blog?

This blog is going to be my journey into a fabulous world of yarns, threads, fabrics, embroidery, cross stitch, hand and machine sewing, tatting and crocheting. It is my journey in eighty reels around the sewing world I have recently embarked on :) Adieu!

Ten blog jest moją pierwszą podróżą w bajecznie kolorowy świat ręcznych robótek, igieł, nici, szydełek, czółenek i szmatek. To tu chce pokazywać swoje pierwsze zmagania z igłą i szydełkiem, uczyć się nowych technik, realizować projekty, dzielić obserwacjami itp. Zamierzam bowiem udac się w podróż w 80 szpulek dookoła krawieckiego świata :)
Ahoj!

Sunday, October 28, 2012

*Sampler zimowy skończony :)*

W ostatnich dniach przysiadłam i skończyłam swój granatowy zimowy sampler z reniferami. Tak wygląda w całości po zdjęciu z tamborka:



Teraz będę poszukiwać do niego białej ramki i na święta powinien zawisnać już na ścianie :)
Nie zwlekając długo wzięłam się za kolejny (o dziwo! skandynawski :P) projekt, dla odmiany kolor: Christmas red, 14 HPI, mulina: DMC blanc. Będzie to Nordic Stocking z 195-go wydania The World of Cross Stitching. Mój urobek z 3 ostatnich wieczorów:


Serduszka super się wyszywało, podobnie jak rękawiczki "mittens" chociaż nad nimi spędza się sporo czasu. Wszystko jest proste do wyszycia, symetryczne, "leci" się liniami, jedna pod druga, do tego to bogactwo kształtów i motywów - coś co kocham w samplerach.



W bombkowym temacie - hmmm- lekki przestój ostatnio,  muszę przyśpieszyć w tym tygodniu i dobrze byłoby zakończyć całe 55 książkowych bombek w ciagu najbliższych 2 tygodni.
Na dodatek kolezanka z pracy złożyla zamówienie na bombki wiec dodatkowe 4 wypadły mi po drodze. 
Czasu coraz mniej. Jak mawiają amerykanie: Can we do it? Yes, we can!!


Na tygodniu sprawiłam sobie prezencik w postaci niedużego światecznego samplera od Riverdrift House. Są renifery, jest choinka i Christmas log cabin oraz zdobna ramka czyli coś co lubię :) Sampler jest prościutki, ma tylko 4 odcienie - 2 czerwone i 2 szare. Czeka sobie cierpliwie w kolejce, zaraz po skarpecie :)



Zapraszam na Twórczy Weekend 61. Linkowanie prac hand-made do czwartku do północy.

Sunday, October 07, 2012

*Bombki skandynawskie: 8 nowych!*

Obiecywałam sobie i obiecywałam z weekendu na weekend, że wezmę się w koncu za wykańczanie moich kolejnych wydzierganych bombek - 8 skórek leżało w moim koszyku na druty i w końcu się nad nimi zlitowałam :) Do drugiej nad ranem napełniałam i zaszywałam. Oto mój weekendowy urobek:
Tak prezentuje się cała ósemka na mojej świątecznej paterze :))))



 I każdy bombczas z osobna :)

("Crown" 36/55)
Mam ochotę ponaklejać na nią czerwone i białe klejnociki. Co Wy na to? Korona bez klejnotów, a do tego w święta, chyba wypadnie blado na światecznym drzewku ;) Przyjemnie dziergało mi się ten motyw. Wszakże korony teraz na topie.

 ("Lily" 37/55)
Lily de fleur - znany motyw z tekstyliów i tapet, symbolizuje święta Trójcę (podobno) Muszę to sprawdzić :) Ten na bombce ułożony jest naprzemiennie - góra, dół, góra, dół...

 ("Butterfly" 38/55)
Motyw motyla symbolizuje odradzanie się. Też by fajnie wyglądał z kryształkami :)

("Anchor" 39/55)

 ("Greek Cross" 40/55)
Dużo czerwieni, tak jak lubię, do tego motyw kojarzący się z prawosławiem i cerkwią.

 ("Crown and Heart" 41/55)
Korona i serce - dwa interesujące motywy obok siebie - z wielkim zapałem dziergałam tę kulkę, w oko wpadł mi szczególnie motyw serca.

Wraz z 42-gą bombką wkroczyłam w rozdział książki z motywami zwierzęcymi - coś na co czekałam od miesięcy!!! Z wielką przyjemnością zabrałam się do dziergania. Na pierwszy ogień - bombka z ptaszkiem na gałązce.

 ("Bird on a Branch" 42/55)
Jest to bombka z większym motywem, rozpietym na dwie strony i powtarzanym dwukrotnie, a nie 4-krotnie jak w przypadku większości bombek - ten typ wzoru robi się je nieco dłużej ale efekt końcowy wynagradza wszystko :)

("Christmas Pig" 43/55)
Świateczna świnka - również motyw dwustronny, uroczy, taki ludowy, z tym serduchem w środku, lubię go :)

Podsumowując statystycznie, przekroczyłam już czterdziechę w moich dzierganych bomkach, a to oznacza, że po mału zbliżam się do końca bombkowego projektu.  Aktualnie u mnie na drutach 44-ta bombka.


Dobiję do 45-tej i zostanie mi już tylko 10 do zrobienia!
Ale spokojnie, przygody z drutami i bombkami jeszcze się nie skończą. Dla miłośników bombek będzie jeszcze dodatkowa seria adwentowa :))))

I na koniec fota grupowa :)


Dziękuję za odwiedziny i pozostawiane komentarze :-*

Serdecznie zapraszam na 60-ty odcinek zabawy w linkowanie swojego hand-made -