What is this blog about? / O czym jest ten blog?

This blog is going to be my journey into a fabulous world of yarns, threads, fabrics, embroidery, cross stitch, hand and machine sewing, tatting and crocheting. It is my journey in eighty reels around the sewing world I have recently embarked on :) Adieu!

Ten blog jest moją pierwszą podróżą w bajecznie kolorowy świat ręcznych robótek, igieł, nici, szydełek, czółenek i szmatek. To tu chce pokazywać swoje pierwsze zmagania z igłą i szydełkiem, uczyć się nowych technik, realizować projekty, dzielić obserwacjami itp. Zamierzam bowiem udac się w podróż w 80 szpulek dookoła krawieckiego świata :)
Ahoj!

Sunday, March 17, 2013

Na drewnie haftowane

Krótki przerywnik sobie zrobiłam w robieniu na drutach :) Wyszyłam różyczkę na drewnianym breloczku - dodatek do najnowszego numeru Cross Stitchera :) Subskrypcja przyszła w piątek, zaczęłam wyszywać po pracy a w sobotę już skończyłam wzorek.
Skusiły mnie te piękne żywe kolorki oraz chęć spróbowania wyszycia xxx na drewnie 




Jak haftuje się na drewnie? hmmm, twardo i sztywno, na pewno trudniej wiąże się supełki no i trzeba wyszywac 4 nitkami aby nie było drewnianych prześwitów.
W miedzyczasie ukończyłam trzecią skórkę jajkową:


I zabrałam się za kolejną:


Chciałabym jeszcze zdążyć przed wielkanocą z moimi karteczkowymi hafcikami (ufoki z zeszłego roku) ale wielkanoc na prawdę zbliża sie już wielkimi krokami i być może znowu ufoczki przeleżą kolejny rok. Póki co nadal jajkowo i bombkowo u mnie.
Pozdrawiam i dziękuję za pozostawione komentarze.

Sunday, March 10, 2013

Dziergam i projektuję

Nadal dziergam bombki i jajka wielkanocne z ksiązki A & C ...




...ale po zrobieniu ostatniej dziesiątki skandynawskich jajek (patrz poprzedni post) - poczułam się na tyle skandynawsko zainspirowana, że doszłam do wniosku, że już najwyższy czas spróbować własnych sił w tworzeniu własnych wzorków :) Myśl o kompilowaniu własnych wzorków towarzyszy mi już od dłuższego czasu, właściwie od momentu kiedy zaczęłam dziergać 55 bombek światecznych. Wielkanoc i kolorowe włóczki to idealna okazja do eksperymentowania :)


Do kompilowania własnych schematów jajkowych korzystam z książki jako bazy danych - "The complete book of Traditional Scandinavian Knitting" - Sheila McGregor,  którą to w zeszłym tygodniu spontanicznie podarowała mi mama koleżanki z pracy :) To zbiorek różnych ludowych wzorów skandynawskich wraz z opisem różnych technik robienia na drutach. Kartka papieru, ołówek, parę kredek kolorowych i czas uwolnić swoją kreatywność :) Nawet moja druga połowa zadeklarowała chęć zaprojektowania własnego wzoru!!! Obiecałam mu, że zrobię mu jajko z jego własnym wzorem :)

A ponieważ nie mogę się zdecydować czy dziergać własne wzorki czy projekty z książki, więc dziergam je naprzemian - raz własny wzorek, a raz schemat z książki. Pokażę jak tylko uzbiera mi się trochę gotowych jajek i bombek.Wielkanoc już zbliża się wielkimi krokami, muszę się pośpieszyć!

Zapraszam na Twórczy Weekend 76! Linkowanie do galerii do czwartku do północy.

Sunday, March 03, 2013

10 skandynawskich jajek

Mijający tydzień minął mi bardzo szybko, nie bardzo miałam czas na robienie na drutach ale skandynawskie jajka Arne & Carlos, które dziergałam w ostatnich tygodniach nareszcie doczekały sie ukończenia. Powstała cała dziesiątka :) Jajka zrobione są z wełny norweskiej Lerke, dokładnie jak przewiduje oryginał. Jak tylko je zobaczyłam na obrazku wiedziałam, że koniecznie będę musiała je sobie wydziergać :) Dziergało się je bardzo przyjemnie chociaż do dziergania z Lerke należy sie przyzwyczaić. Wełna ma taką jakby gładka, nie-włochatą sznureczkową strukturę i ma tendencję do rozdwajania się więc raczej nie polecałabym tego typu wełny na pierwsze lekcje nauki robienia na drutach. Bardzo mnie urzekł ten gładki sznureczkowy splot tych jajek - idealnie oddaje wiosenność wzorków, znacznie lepiej niż tradycyjna "ciepła" wełna na zimowe wieczory.
Oto efekty:


Jajka nie mają jeszcze doczepionych sznureczków bo nie zdecydowałam jeszcze czy bedę chciała je powiesić czy też wylądują w jakimś koszyczku lub misie.
Kocham te "kwiatowe" wzorki - pięknie wychodzą a białe tło oddaje skandynawski klimat. 


Połączenie żółci z niebieskim i czerwonym też przypadło mi do gustu :)



A tak wygląda całość mojej dotychczasowej wiosennej jajkowo-bombkowej twórczości :)




Koszyk zrobił się już pełny :)


W brytyjskim Aldi znalazłam dziś między koszami z towarem takie oto urodziwe pudełko w stylu a la Tilda :)


W pudełku były podstawowe przybory do szycia :)


Całkiem niezła wyprawka dla krawca ;) Zwykłe sklepy czasami potrafia pozytywnie zaskoczyć. 

Tyle mojego pisania. Teraz udaję się na rundkę po blogach nadrobić czytelnicze zaległości. Wszystkim tu zaglądającym i pozostawiającym ślad w postaci komentarzy bardzo dziękuję. Czytam je z wielką przyjemnością :-*

Zapraszam na 75-ty odcinek zabawy blogowej Twórczy Weekend!!!