Czy wiecie, że 25 czerwca to tzw
LEON Day? :) LEON to słowo NOEL pisane od tyłu. LEON Day świętują głównie Amerykanie i jest on półmetkiem, wypada dokładnie w połowie roku i oznacza, że za równe 6 miesięcy mamy Boże Narodzenie. Dla wielu rękodzielników i artystów wszelakich jest to czas kiedy zaczyna się planować świąteczne projekty, sprzedaże i świąteczne kiermasze. Projekty drutowe i hafciarskie zajmują najwięcej czasu więc dobre planowanie to pół sukcesu.
Ręka w górę, kto z Was już myśli o świątecznych projektach? Ja na pewno :D
W tym roku mój maraton świąteczny będzie polegał głównie na wykończeniu zaczętych projektów i kto wie, może zacznę coś nowego.
W tym roku chciałabym wykonać bombkowy kalendarz adwentowy - to taka skandynawska kontynuacja 55 wełnianych bombek Arne & Carlosa. Pamiętacie? Robiłam je przez niemalże cały rok 2012 (Ojej! to już tak dawno?!!! gdzie ten czas leci?). Z 24 bombek kalendarzowych mam już wyrobione 2 "skórki". Do końca projektu pozostały jeszcze 22 bombki :)
Oprócz kalendarza bombkowego chcę koniecznie ukończyć ten samplerowy projekt:
Ogromnie mi się podoba ale hafcenie go na grantowym tle i z dużym użyciem metalicznej nitki przypomina bardziej walkę. Niemniej efekt końcowy będzie warty tego wysiłku. Trzymajcie kciuki!
Ze świątecznych ufoków mam jeszcze zaczęty w zeszłym roku
Nordic Holiday do którego ostatnio mam ochotę powrócić i nawet zaczęłam hafcić kolejny obrazek :) 4 wyrobione, do końca pozostało 5 kafelków :) Bardzo przyjemnie się je haftuje.
A poniżej
potencjalne plany, o ile zostanie mi czasu :) JBW Designs wypuścili ostatnio na rynek
Scandinavian Ornaments I i
Scandinavian Ornaments II. Jak mogłam nie kupić? :D
No i nie mogę zapomnieć, że mam jeszcze 2 zestawy folkowych świątecznych kartek w kolejce do zrobienia :)
A międzyczasie do sklepowego koszyka "wpadły" mi takie oto wzorki The Prairie Schooler: Reindeer Round-up, Merry Christmas i Santa 1999. Są to projekty z wcześniejszych lat wydane przez PS, niektóre nawet ciężko dostać w regularnym pasmanteryjnym sklepie i tak, np. ten Santa z pierniczkami był do kupienia tylko w jednym z amerykańskich sklepów. Tak więc te wzorki przybyły do mnie zza Wielkiej Wody. Woohoo!
Mikołajek, łapanka reniferów i śpiąca świąteczna wioska będą jednak musiały poczekać bo... zakochałam się totalnie w najnowszym wzorku The Prairie Schooler - Evergreen :D Do tego stopnia, że nawet zakupiłam już sobie płótno w kolorze sage, dokładnie takie jakie potrzeba do projektu :D Jest to najnowszy świąteczny wzorek jaki PS wypuścił na rynek w tym roku i jak tylko zobaczyłam ich "new release" od razu pośpieszyłam do sklepów :D
Piękny "kafelkowy" projekt, utrzymany w typowo "schooler'owym" stylu. Do wyszycia jest kolekcja 9-ciu obrazków. Każdy kafelek inny, świąteczny na swój sposób, dominują motywy leśnych zwierząt. Nie sposób się znudzić, tyle szczegółów i szczególików do wyhafcenia. Typowo dla PS, Evergreen ma jeszcze 2 dodatkowe, załączone luzem obrazki do wyhafcenia. Tutaj nie bardzo się załapały do zdjęcia ale w rogu możecie dojrzeć wdzięczne tyły renifera :P Każdy z tych motywów idealnie nadaje się jako indywidualny motyw na kartkę.
Tyle moich świątecznych planów póki co. Zobaczy się co jeszcze wpadnie mi w oko w najbliższych miesiącach. Hafciarskie magazyny już niedługo zaczną drukować świąteczne projekty i cała wielka świąteczna machina ruszy do przodu. Ciekawa jestem jakie skandynawskie wzorku będą w tym roku? To właśnie na nie czekam najbardziej!
Kochani, zachęcam Was do pisania postów o Waszych przyszłych świątecznych planach. Podzielcie się koniecznie swoimi pomysłami z reszta blogowego światka.
Miłego dnia wszystkim tutaj zaglądającym i jak zawsze, dzięki za pozostawione słowo :)
Titania x x x