What is this blog about? / O czym jest ten blog?

This blog is going to be my journey into a fabulous world of yarns, threads, fabrics, embroidery, cross stitch, hand and machine sewing, tatting and crocheting. It is my journey in eighty reels around the sewing world I have recently embarked on :) Adieu!

Ten blog jest moją pierwszą podróżą w bajecznie kolorowy świat ręcznych robótek, igieł, nici, szydełek, czółenek i szmatek. To tu chce pokazywać swoje pierwsze zmagania z igłą i szydełkiem, uczyć się nowych technik, realizować projekty, dzielić obserwacjami itp. Zamierzam bowiem udac się w podróż w 80 szpulek dookoła krawieckiego świata :)
Ahoj!
Showing posts with label renifery/reindeer. Show all posts
Showing posts with label renifery/reindeer. Show all posts

Monday, January 27, 2020

Brajanusz i Rufus

Jakimś cudem jeszcze takich "poświąteczności" Wam nie pokazywałam - Proszę Państwa oto miś... miś jest bardzo grzeczny dziś.... Brian, the bear, a bardziej po polsku - Brajanusz Brunatny :)


Brajanusz sprawił sobie nie tylko choinkę na święta ale i młodszego brata :)  - Rufus, the reindeer.


I ten moment kiedy sobie uświadamiasz, że twoje młodze rodzeństwo jest od ciebie większe...(facepalm)


Brajanusz i Rufus to projekt autorstwa Tracy Coldwell, który był gratisowym dodatkiem do magazynu Crochet Now, nr 22. Od razu wpadł mi w oko.


Niestety jak to zwykle w życiu bywa wystarczyło wełny na tylko jeden z projektów toteż Rufuska i choinkę zrobiłam ze swojej włóczki, przez co widoczna jest różnica w rozmiarze. 


Zarówno Brajanusz jak i Rufi oraz ich choinkowe drzewko mieszkają już w Polsce :)

Tyle na dziś. 

Dziękuję.

(kurtyna)

Wednesday, August 05, 2015

Planuję :)

Czy wiecie, że 25 czerwca to tzw LEON Day? :) LEON to słowo NOEL pisane od tyłu. LEON Day świętują głównie Amerykanie i jest on półmetkiem, wypada dokładnie w połowie roku i oznacza, że za równe 6 miesięcy mamy Boże Narodzenie. Dla wielu rękodzielników i artystów wszelakich jest to czas kiedy zaczyna się planować świąteczne projekty, sprzedaże i świąteczne kiermasze. Projekty drutowe i hafciarskie zajmują najwięcej czasu więc dobre planowanie to pół sukcesu.
Ręka w górę, kto z Was już myśli o świątecznych projektach? Ja na pewno :D
W tym roku mój maraton  świąteczny będzie polegał głównie na wykończeniu zaczętych projektów i kto wie, może zacznę coś nowego.
W tym roku chciałabym wykonać bombkowy kalendarz adwentowy - to taka skandynawska kontynuacja 55 wełnianych bombek Arne & Carlosa. Pamiętacie? Robiłam je przez niemalże cały rok 2012 (Ojej! to już tak dawno?!!! gdzie ten czas leci?). Z 24 bombek kalendarzowych mam już wyrobione 2 "skórki". Do końca projektu pozostały jeszcze 22 bombki :)


Oprócz kalendarza bombkowego chcę koniecznie ukończyć ten samplerowy projekt:
Ogromnie mi się podoba ale hafcenie go na grantowym tle i z dużym użyciem metalicznej nitki przypomina bardziej walkę. Niemniej efekt końcowy będzie warty tego wysiłku. Trzymajcie kciuki!


Ze świątecznych ufoków mam jeszcze zaczęty w zeszłym roku Nordic Holiday do którego ostatnio mam ochotę powrócić i nawet zaczęłam hafcić kolejny obrazek :) 4 wyrobione, do końca pozostało 5 kafelków :) Bardzo przyjemnie się je haftuje.


A poniżej potencjalne plany, o ile zostanie mi czasu :) JBW Designs wypuścili ostatnio na rynek Scandinavian Ornaments I i Scandinavian Ornaments II. Jak mogłam nie kupić? :D

 
No i nie mogę zapomnieć, że mam jeszcze 2 zestawy folkowych świątecznych kartek w kolejce do zrobienia :)


A międzyczasie do sklepowego koszyka "wpadły" mi takie oto wzorki The Prairie Schooler: Reindeer Round-up, Merry Christmas i Santa 1999. Są to projekty z wcześniejszych lat wydane przez PS, niektóre nawet ciężko dostać w regularnym pasmanteryjnym sklepie i tak, np. ten Santa z pierniczkami był do kupienia tylko w jednym z amerykańskich sklepów. Tak więc te wzorki przybyły do mnie zza Wielkiej Wody. Woohoo!





Mikołajek, łapanka reniferów i śpiąca świąteczna wioska będą jednak musiały poczekać bo... zakochałam się totalnie w najnowszym wzorku The Prairie Schooler - Evergreen :D Do tego stopnia, że nawet zakupiłam już sobie płótno w kolorze sage, dokładnie takie jakie potrzeba do projektu :D Jest to najnowszy świąteczny wzorek  jaki PS wypuścił na rynek w tym roku i jak tylko zobaczyłam ich "new release" od razu pośpieszyłam do sklepów :D


Piękny "kafelkowy" projekt, utrzymany w typowo "schooler'owym" stylu. Do wyszycia jest kolekcja 9-ciu obrazków. Każdy kafelek inny, świąteczny na swój sposób, dominują motywy leśnych zwierząt. Nie sposób się znudzić, tyle szczegółów i szczególików do wyhafcenia. Typowo dla PS, Evergreen ma jeszcze 2 dodatkowe, załączone luzem obrazki do wyhafcenia. Tutaj nie bardzo się załapały do zdjęcia ale w rogu możecie dojrzeć wdzięczne tyły renifera :P Każdy z tych motywów idealnie nadaje się jako indywidualny motyw na kartkę.


Tyle moich świątecznych planów póki co. Zobaczy się co jeszcze wpadnie mi w oko w najbliższych miesiącach. Hafciarskie magazyny już niedługo zaczną drukować świąteczne projekty i cała wielka świąteczna machina ruszy do przodu. Ciekawa jestem jakie skandynawskie wzorku będą w tym roku? To właśnie na nie czekam najbardziej!
Kochani, zachęcam Was do pisania postów o Waszych przyszłych świątecznych planach. Podzielcie się koniecznie swoimi pomysłami z reszta blogowego światka.

Miłego dnia wszystkim tutaj zaglądającym i jak zawsze, dzięki za pozostawione słowo :)
 
Titania x x x

Friday, May 30, 2014

Wzorki własne (1) Pierwsze próby.

Mojej zabawy iStichem2 ciąg dalszy. Proszę bardzo, oto efekty klikania w kwadraciki siatki komputerowego "płótna" na ekranie monitora :) Zostawiłam chwilowo przypadkowe "doodle" na rzecz bardziej konkretnych elementów samplera i zaczęłam tworzyć wzorki całkowicie z własnej głowy, linijka po linijce, jak mi przyszło do głowy :) To będzie taki mały "bank" moich schematów, gotowych do użycia w razie potrzeby.
Są to 100% moje schematy, więc satysfakcja tym większa :D Moja zasada, którą się aktualnie kieruję: wzorki małe, proste, o charakterze samplerowym, z elementami skandynawskimi (surprise! surprise!)
Pierwszy pasek wygląda tak:


(zaczęłam monochromatycznie a skończyłam kolorowo)

Cały schemat jest na tyle długi, że nie mieści mi się na ekranie a ja produkuję, produkuję i produkuję :P Na boku widać pojedyńcze eksperymentalne wzorki, które jeśli uznam za satysfakcjonujące, wstawiam w linie samplera. Druga cześć schematu wygląda tak: 

(koniecznie chciałam mieć jakieś tulipany, zające, sowy oraz renifery :P)

Do tej dolnej części schematu zapożyczyłam biedronki i kwiatki bezpośrednio tuż nad biedronkami ze zbiorku schematów oferowanych przez program a niebieskie ptaszki na dole też zapożyczyłam z banku schematów ale urobiłam na własną modłę :P Takie ptaki są bardzo częstymi motywami samplerów. Kto je często wyszywa, będzie wiedział o czym mówię. 
Próbowałam też stworzyć własnego folkowego renifera :) Wiadomo, że w sztuce ludowej nie tylko kolory ale i proporcje pomiedzy kształtami i kończynami są często bardzo uproszczone przez co postacie tak naiwnie wyglądają ale powiedzcie mi szczerze, czy ten renifer ma bardziej sylwetkę renifera czy psa? LOL Im dłużej mu sie przyglądam tym bardziej tracę moje obiektywne spojrzenie i nabieram przekonania, że to raczej wytwór ewolucyjny pomiedzy parzystnokopytnymi a psowatymi. Co byście radzili zmienić w proporcjach? Pogrubić? Odchudzić? I w którym miejscu?


Tak czy inaczej, ogólnie rzecz mówiąc jest to bardzo relaksujące zajęcie, ta cała zabawa w klikanie kolorowymi "pikselkami" :) Nawet kiedy niespodzianie inspiracja przyjdzie do głowy, można otworzyć program i szybko utrwalić schemat na siatce. Polecam to zajęcie, szczególnie kreatywnym osobom :D

Saturday, November 02, 2013

The Prairie Schooler: Nordic Holiday 1 & 2 / 9

I znowu mnie tu trochę nie było. Wybaczcie, ostatnio wena na blogowanie jakoś mnie opuściła. Czas mi przelatuje przez palce jak woda i znowu pora zedrzeć kolejną kartkę z kalendarza. Chociaż staram się coś tworzyć w tle, udokumentowanie tego na blogu jakoś im ostatnio nie wychodzi. Może ktoś da mi kopa, żeby się bardziej zmobilizować. Muszę też nadrobić zaległości w pokazywaniu.
Dziś pokazuję nad czym ostatnio siedzę - projekt od The Prairie Schooler "Nordic Holiday" - jest to zestaw 12 światecznych ozdób do zawieszenia. O tyle łatwy, że wyszywa się go tylko dwoma kolorami i o tyle przyjemny, że wzorki są proste, ludowe, żadnych zawiłości, półkrzyżyków itp rzeczy :) Styl baaaardzo mi odpowiada.


Po ukończeniu hafty będą uprane, uprasowane i ładnie obrobione do postaci zawieszek z filcowym podkładem. Nigdy takowych jeszcze nie robiłam więc mam nadzieję, ze wyjdą ładnie :)



Tak wyglądają dwa pierwsze hafciki po zdjęciu z tamborka


A tak wygląda trzeci - Christmas doves :) Przy trzecim podejściu poszłam na łatwizę, zamiast używać Fraystop, obkleiłam brzegi taśmą maskującą. Evenweave okrutnie szybko się pruje.



Przede mną jeszcze 9 motywów do ukończenia. Życzcie mi weny hafcikowej bo inaczej kolejny ufo-k się z tego zrobi ;) 
Pozdrawiam jesiennie :)

Tuesday, December 11, 2012

*Bombki Skandynawskie: Cztery Renifery 47, 48, 49, 50/55*

Czas na zaprezentowanie kolejnej porcji norweskich bombek - motywy na które czekałam niecierpliwie przez cały ten czas robienia bombek na drutach. Oto cztery renifery - chyba najsłynniejszy motyw skandynawski, który nieodłącznie kojarzy nam sie z zimną północą.


 (Reindeer Heart 47/55)

 (Rudolph 48/55)

 (Reindeer 49/55)

 (Running Reindeer 50/55)

I wszystkie 4 kule razem... z "lotu ptaka" ;)


Do konca zostało już tylko do pokazania 5 bombek! :))) A u mnie na drutach aktualnie 53 bombeczka.
Pozdrawiam zimowo i dziękuję za pozostawane komentarze :-*
Witam też nowych podglądaczy i podczytywaczy :)

Serdecznie zapraszam na Twórczy Weekend 67. Linkowanie do piątku. 

Sunday, September 30, 2012

*Zimowo, samplerowo*

Widzę, że dziewczyny facebookowe wyciągają swoje płotna i zaczynają świąteczne projekty a jeszcze inne rozprawiają się ze swoimi ufokami, to i ja powróciłam "podhaficić" kolejną część mojego zimowego samplera z reniferami. Na tygodniu skończyłam drugi górny ozdobny pasek a teraz wyszywam ostatnią cześć - ozdobny dół. He he he. Świra można dostać przy tym układzie gwiazdek i śnieżynek - krzyżyki rozstrzepane są po całym płótnie a nic mnie tak nie denerwuje jak pojedyńczy krzyżyk w odosobnieniu od innych. Nie chce przeciągać białej nitki na tyłach płótna bo jest ona widoczna poprzez dziurki materiału i każdy pojedyńczy krzyżyk muszę rozpoczynać od nowa. 
Tak wygląda sampler na dzień dzisiejszy:



Jak się mocno sprrrrrężę to niedługo skończę i bedę mogła brać sie za wyszywanie skarpety :)))
Na tygodniu przyszedł do mnie nowy Cross Stitcher :)


i nie zawiodłam się na zawartości. Prawdziwy rarytas znalazł się w nim dla mnie, miłośnika Skandynawii :))) szwedzkie koniki Dala - są cuuuudne! Na mur beton wyszyję!


Myślę też o wyszyciu 2 czerwonych ozdób - snieżynki i gwiazdki jako motywy na kartki z tego świątecznego wieńca :)


Jeśli mieszkacie w UK i kochacie skandynawskie akcesoria to pędźcie szybko do księgarni po nowy numer Craftsellera - w tym miesiącu do własnoręcznego zrobienia girlanda z biało-czerwonych serduszek oraz seria cudnych papierów skandynawskich:


Pochwalę się - mam okazję znać nieco bliżej autorkę tej girlandy. Jest nią Wendy M. z Warrington. Wendy od jakiegoś czasu odwiedza mój blog After Hours... w ramach zabawy Hand-made Monday. Jest to bardzo pracowita i twórcza osoba. Na jednym ze swoich blogów pisała o tym jak projektowała girlandę dla magazynu i jak sama stwierdziła w komentarzu - po części byłam dla niej inspiracją. (I was thinking of you when I was designing this garland...)


Wiedząc, że ja sie kocham w norweskich czerwonościach, Wendy dała mi wcześniej "cynk" o tym, że oprócz girlandy serduszkowej w nowym wydaniu CS pojawi się też seria fajowych papierków w skandynawskiej stylistycze. Jak tylko Craft Seller trafił na półki w księgarniach, popędziłam go szybko zakupić :)))
A oto świateczne papierki do wykorzystania







Są świetne! Aż mi ich szkoda pociąć! 
A teraz zmykam doglądać jacket potatoes w piekarniku! Dziś smakowity obiad! :))

Monday, August 13, 2012

*Nie mogłam się powstrzymać :)*

Się hafciło u mnie w minionym tygodniu. Na tapecie nadal wzorki świąteczne. Powstały dwa kolejne motywy i teraz mam już 3 (no prawie) gotowe. Jestem w połowie tej serii świątecznej. Haftowanie DMC Satin okazuje się lekkim koszmarem, jak z resztą w przypadku każdej ozdobnej / metalicznej nitki ale jakoś to przeżyję :)


Zeszły rok obfitował u mnie w czerwono-białe skandynawskie hafty i w tym roku sumienie mi nie daje spokoju, że nie hafcę czegoś w tym stylu. Tak więc i w tym roku nie oparłam się pokusie wyszywania czegoś w stylu Nordic :))) Jeden klik na etsy, zakupiłam wzorek i oto jaki sampler inspirowany Skandynawią powstaje u mnie aktualnie na tamborku :) W przypadku tego samplera odstąpiłam od biało-czerwonej kolorystyki na rzecz granatu i bieli, a zainspirowała mnie oto taka jedna wyhaftowana karteczka z tego postu 2011r. A która? Chyba łatwo zgadniecie :))) Marzy mi się ten sampler w białej oprawie...



 Kocham wyszywać takie małe zimowe elementy - gwiazdki, śnieżynki, a zwłaszcza renifery (love, love, love). Aktualnie wyszywam centralną część samplera, później u góry i u dołu znajdą się rówież samplerowe zdobienia. Czekam też na przesyłkę z nową białą mulinką bo właśnie hafcę dosłownie ostatnimi centymetrami nitki. 


W poprzednim poście pisałam o subskrybowaniu nowego magazynu - Cross Stitch Gold - firma nie zawiodła, dosyć szybko otrzymałam list z potwierdzeniem danych subskrypcji oraz obiecany zestaw z makami od Anchor.


Pięknie się prezentuje, macam go i macam ogromnie szczęsliwa i mam ochotę zacząć ale bedzię musiał odczekać na swoją kolej. Nigdy nie wyszywałam maków więc ten zestaw tym bardziej mnie intryguje. Tymczasem w piątek dotarł do mnie nowe wydanie The World of Cross Stitching. Nie jest szczególnie rewelacyjny numer tej gazetki. 


A oto najciekawsze wg mnie projekty:
Coś morskiego... Znana seria haftów: All our Yesterdays


Ludowy sampler z folkowymi elementami, inspirowany jesienią...


Jesienno-dożynkowe klimaty :)


Anielsko i w pastelach...


Poza tym w tym numerze TWOCS wypatrzyłam, że szykuje się świąteczne wydanie Enjoy Cross Stich at Christmas!  i niedługo pojawi się na sklepowych półkach. Obecnie dostępny na pre-order


A tak będzie wyglądać kolejne wydanie TWOCS - nr 195 Już typowo świątecznie :)))


Jak zobaczyłam TO!


 i TO!


to aż mi serducho zabiło szybciej :)) Bedę wyczekiwać tego wydania z ogromną niecierpliwością :)

A teraz coś ku indywidualnej refleksji... Jest jeszcze coś co zwróciło moją uwagę w TWOCS - projektantki haftów upominające się o swoje prawa autorskie. Przeczytajcie o procedurach kopiowania...



Co sądzicie na ten temat?

A tak poza tym to...
Zapraszam na Twórczy Weekend 52!