Jako anglista i językoznawca w jednym :) kocham wszelkie słowa, litery, teksty w różnych językach toteż kiedy odkryłam, że na rynku książkowym w UK dostępne są craftowe książki o alfabecie nie mogłam nie zwrócić na nie uwagi. A jeśli można jeszcze połączyć hobby i pracę w jedno to już bajka :) Takie oto dwie nowe książki wzbogaciły moją biblioteczkę:
Teraz już jest na mojej własnej półce :)))) Bardzo mi się podoba. Świetna książka, pięknie wydana z współczesną grafiką. Atrakcyjne zdjęcia i opis schematu do każdej litery z rekomendacją poszczególnych typów włóczek. Autorka książki prowadzi blog, na który również możecie zajrzeć.
Tak wyglądają okładki od wewnątrz:
Litery robi się na drutach dpn albo na żyłkowych wobec czego poczyniłam w tym celu już pewne przygotowania :) Nie mam jeszcze doświadczenia w robieniu na drutach żyłkowych ale mam nadzieje, ze przyswoję sobie szybko nową technikę :)
Wracając do książki, oto parę przykładowych propozycji liter:
Każda z liter występuje w trzech rozmiarach: duży, średni i mały. Duże maja po ok 40 cm wysokości, średnie ok 24 cm a małe 13-15 cm. Szerokość litery zależy od jej charakteru.
Najbardziej zachwycaja mnie wielokolorowe litery oraz w paseczki :)
M - litera mojego imienia. Wygląda skomplikowanie ale damy jakoś radę ;)
A co powiecie na alfabecik w marynistycznym klimacie? Wyglądałby uroczo, prawda? :)
Z liter można też tworzyć teksty:
LOVE, DREAM, HOPE, HOME, JOY, FAMILY, BABY- to chyba najpopularniejsze kombinacje liter jakie zdarza mi się widzieć. Słowa angielskie chyba lepiej się tu sprawdzą niż polskie, z 2 powodów: są krótsze i nie trzeba się martwić o znaki diakrytczne czyli wszelkie ogonki, kreseczki itp. Ale oczywiście nic nie szkodzi aby stworzyc słowa takie jak DOM, RODZINA, MAMA, TATA czy tez imię własnego dziecka :) Książka ma też dwa dodatkowe wzory na dziergane serce i gwiazdę oraz znak ampersand "&".
Mi osobiście marzą się również napisy: EASTER i CHRISTMAS ("Boże Narodzenie" raczej odpada ze względu na długość, hyhyhy) ale EASTER już raczej nie zdąże w tym roku więc napis będzie musiał poczekać.
A żeby było ciekawie, niedługo po tym jak zamówiłam Knit the Alphabet, przypadkiem napotkałam w necie tę oto książkę - alfabet szydełkowy 3D! The Alphabet in 3D with bigunki. Autorką jest Begoña Sanchez-Sauthier Berrojalbiz i również prowadzi blog :)
Tak właśnie mają sie prezentować litery po wykonaniu :)
Byłby idealne nie tylko do dekoracji domu ale i nawet do nauki słów dla dziecka :) Miękkie, kolorowe stanowią atrakcyjną wizualnie zabawkę.
Jak widzicie, moje plany szydełkowo-drutowe sięgają już roku 2020! :))))
Ja tym czasam żegnam się i miłego weekendu życzę. Mój będzie mijać pod znakiem dutów i włóczki.
Ten 2020 jest bardzo prawdopodobny, bo przeglądając te zdjęcia samej nasunęło mi się tyle pomysłów jak można je wykorzystać , że pracy było by na pewno na 6 lat :)
ReplyDeletePozdrawiam i życzę żeby Twoje literki były równie cudowne :)
Dziękuje. Również za odwiedziny :)
DeleteHi, hi a mnie takie szydełkowe literki marzą się co najmniej już od 5 lat:)) Nawet mam już zgromadzoną na nie włóczkę :)) Tylko czasu brak. Ale kiedyś na pewno je zrobię.
ReplyDeleteKsiążki świetne! Może uda mi się kupić tą z szydełkowymi literkami.
Też mam jakąś literkową manię:))
ja też marzę o trójwymiarowych napisach. myślę, że spróbuję produkcji liter gdzieś bliżej lata bo teraz mam zaplanowane projekty i kolejka mi sie coraz bardziej wydłuża :)
DeleteKurcze, boska ta druga książka! Niestety pewnie tylko opis bez wzoru graficznego nie?
ReplyDeleteniestety nie ma w tej książce tych tradycjnych schematów z szydełkowymi symbolami. jest za to mapa do każdej litery gdyż szydełkuje się je z kawałków, które sie potem składa w całość :)
Deleteterminologia szydełkowa: amerykańska
Ale fajne!! Trzymam kciuki, żeby literkowy projekt się powiódł. I oby było mniej wypychania niż z szytymi literami. Bo ja szyć litery lubię, ale wypychania szczerze nie cierpię...
ReplyDeleteThank you
ReplyDelete