Jakiś czas temu pokazywałam dwa hafciki w trakcie hafcenia. Oto co z nich powstało - dwa słoiczki z haftowaną pokrywką na szpilki :) Słoiczki zostały również ozdobione farbkami witrażowymi bo ja uwielbiam łaczyć techniki. Więcej ujęć witrażowych słoiczków znajdziecie na moim drugim blogu - witrażowym. Zapraszam :)))
I hafciki pojedyńczo w zbliżeniu fotograficznym :)
W słoiczkach zamieszkały coniektóre wstążeczki i tak wygladają zagospodarowane :)))
Jestem całkiem z nich zadowolona. W moim wymarzonym craftroom'ie (ech! gdzies w dalekiej przyszłości...) znajdą one swoje miejsce na przydasiowej półce :) Zapewne więcej tego typu słoiczków powstanie w bliskiej przyszłości bo chciałabym jeszcze jakieś ładne pojemniki na guziczki i inne duperelki :)
Słoiczki zgłaszam na Twórczy Weekend 54 gdzie i Was również zapraszam. Śmiało, przyłaczajcie się ze swoimi pracami. Linkowanie do środy do północy.
Hmmm, mnie tam one wygladaja na sloiki, bo spore sa:P Sama tez kupilam maalutki sloiczek i mysle jaki wzor wyhaftowac, bo wolalabym cos innego niz bylo w gazetce. Moze jakies halloweenowe motywy?
ReplyDeleteUdanej niedzieli!
Anka
Piegucha,
DeleteSłoiki to na ogórki a słoiczki to na przybory craftowe :P
mnie ten hafcik jak najbardziej odpowiada, jest uniwersalny i obowiazuje cały rok, w przeciwienstwie do halloween :P
brakuje mi jednak jakies różowej/fioletowej wersji hafcika dla innych wstażek :) moze pokuszę sie kiedyś o przeróbkę schematu...
Mnie te słoiczki zachwyciły! Nakrętki są piękne, równiutko wykrzyżykowane i pomysł niebanalny! Ostateczny efekt bardzo fajny i do tego widać co jest w środku! :)
ReplyDeletepozdrawiam!
dominika
dziękuję. spodobało mi się ozdabianie tych słoiczków :)
DeleteWspaniałości :) Żywe kolorki przyciągające spojrzenie, i od razu wiadomo gdzie czego szukać :)
ReplyDeletePozdrawiam,
Ingree
Dziękuję, bez kolorów nie było by to samo, prawda? :)
DeleteSłoiczki z zawartością wyglądają bardzo atrakcyjnie!
ReplyDeletedziekuję :)
Deletebo tak na prawdę to liczy się nie tylko wnętrze ale i to co na zewnątrz :D
Bardzo podobają mi się Twoje słoiczki. Świetnie się prezentują. Też bym sobie takie zrobiła tylko skąd wziąć takie zakrętki?
ReplyDeleteDzięki :)
Deleteto słoiczki typu: kilner :)
fajnie to zrobiłaś :) podoba mi sie :)
ReplyDeleteWyglądają niesamowicie na tych zdjęciach! Kolorki bajka :) Jak dobrze, że nie... halloween :D
ReplyDeleteU mnie stoi jeden taki i szukam dla niego odpowiedniego wzorku, bo mój ma spory otwór. Ciekawa jestem, jakie rozwiązanie techniczne zastosowałaś, żeby otrzymać wypukłość i jak wygląda zakrętka od spodu...
dziękuję
Deletehalloweenowych kolorów na takim słoiczku chyba bym nie zniosła ha ha
wypukłość w nakretce robi się tak:
wycinasz koło z materiału, moje było ok 15 cm ale i tak potem przycinałam
dookoła koła, na brzegach robisz taki zwykły ścieg - tak jak fastryga ale drobniejszy, zostawiasz sporo nitki żeby potem związać końce.
umieszczasz miedzy materiałem a pokrywką jakąś watoline, ja uzyłam poliestru, dopasowujesz ilosciowo, ładnie układasz w środku a potem wciskasz metalowe wieczko w obręcz sprawdzając czy wszystko jest rowne. nastepnie ściągasz konce nitek i na spodniej stronie związujesz, zaszywasz, zabezpieczasz. za duzo materiału powoduje, ze zakretka nie bedzie sie chciała zamknąć wiec ja przycinałam swoje kółko.
ogolnie moge powiedziec, ze gdyby te nakretki byłyby nieco głębsze, byłoby lepiej. wtedy mozna by było wcisnąć w obręcz ładnie docietą tekturkę i ładnie zamaskować szew ale wtedy na mur beton słoik nie bedzie sie zamykał i obręcz nie chwyci gwintu słoika.
mam nadzieje, że zrozumiesz coś z moich wyjasnień.
wygooglaj tez sobie" pin cushion jars" :)
Fajny pomysł z tymi nakrętkami haftowanymi. Super się prezentują połączone z witrażykami. O takim super pokoju do różnych artystycznych robótek marzy pewnie niejedna z nas... pozdrawiam
ReplyDeletedziękuję :)
DeleteMi by się tak nie chciało haftować ;-) Pewnie bym wytłukła słoiki przed skończeniem - a u Ciebie wszystko idealnie dopracowane!
ReplyDeleteE tam, cała zabawa w haftowaniu. wszystko zależy od punktu widzenia :P
Deletezakretki "załatwia się" odzielnie niz same słoiki :)
Pięknie wyglądają, oj przydały by mi się takie... Pozdrawiam
ReplyDeleteWspaniale wyglądają, skąd wogóle takie masz? czy to może zwykłe nakrętki jakoś przerobione?
ReplyDeletenie, zakrętki nie są przerobione, to taki typ słoika z firmy kilner
Deletezakupiłam je w uk :)
Świetnie wyglądają te słoiczki.
ReplyDeletedziekuję :)
DeletePrzepięknie ozdobione słoiczki! Hafciki bajecznie kolorowe, a wzory uniwersalne. Nawet zawartość dopasowana kolorystycznie :))
ReplyDeletePozdrawiam.
dzięki :)
Deletezawartość celowo dopasowałam :)
piękne, masz talent
ReplyDeletedzieki ;)
Deletekocham takie walace po galach kolory;cudne
ReplyDeleteps.wiesz moze gdzie mozna zakupic w sieci takowe sloiki lub same nakretki z dziura?u nas owych brak
przez chwile zastanawiałam się co to za słowo "walace" ha ha ale domyśliłam się
Deletekolory aż tak nie walą po gałach, to edycja zdjęcia tak trochę przekłamała mój zielony - w rzeczywistości to jest taki jabłkowy zielony, żadna żarówa :)
nie mam pojecia gdzie w siebie mogą być takie słoiki - ja kupowałam swoje w brytjskich sklepach z wysposażeniem do domu.
szukaj ich w necie pod nazwą "kilner" albo "leifheit"
korekta: "...gdzie w sieci..."
DeleteNie miałam pojęcia, że są słoiczki z przykrywką do haftowania... niesamowite i jak dopasowane do zawartości, albo zawartość do haftu hi hi...
ReplyDeletetakie słoiczki mozna zrobic zarówno w haftem jak i z jakimś ładnym barwnym materiałem :)
DeleteŚwietne są Twoje słoiki! Wspaniały pomysł na prezent (niestety chwilowo nie miałabym ich gdzie postawić:)). Czy nie można by u nas (w Polsce) wejść do sklepu i kupić to co jest potrzebne do twórczości (i nie tylko)? ... Nie, nie można;(!
ReplyDeleteoczorypne kolorki ale pasuja do sloiczkow
ReplyDelete