What is this blog about? / O czym jest ten blog?

This blog is going to be my journey into a fabulous world of yarns, threads, fabrics, embroidery, cross stitch, hand and machine sewing, tatting and crocheting. It is my journey in eighty reels around the sewing world I have recently embarked on :) Adieu!

Ten blog jest moją pierwszą podróżą w bajecznie kolorowy świat ręcznych robótek, igieł, nici, szydełek, czółenek i szmatek. To tu chce pokazywać swoje pierwsze zmagania z igłą i szydełkiem, uczyć się nowych technik, realizować projekty, dzielić obserwacjami itp. Zamierzam bowiem udac się w podróż w 80 szpulek dookoła krawieckiego świata :)
Ahoj!

Monday, August 13, 2012

*Nie mogłam się powstrzymać :)*

Się hafciło u mnie w minionym tygodniu. Na tapecie nadal wzorki świąteczne. Powstały dwa kolejne motywy i teraz mam już 3 (no prawie) gotowe. Jestem w połowie tej serii świątecznej. Haftowanie DMC Satin okazuje się lekkim koszmarem, jak z resztą w przypadku każdej ozdobnej / metalicznej nitki ale jakoś to przeżyję :)


Zeszły rok obfitował u mnie w czerwono-białe skandynawskie hafty i w tym roku sumienie mi nie daje spokoju, że nie hafcę czegoś w tym stylu. Tak więc i w tym roku nie oparłam się pokusie wyszywania czegoś w stylu Nordic :))) Jeden klik na etsy, zakupiłam wzorek i oto jaki sampler inspirowany Skandynawią powstaje u mnie aktualnie na tamborku :) W przypadku tego samplera odstąpiłam od biało-czerwonej kolorystyki na rzecz granatu i bieli, a zainspirowała mnie oto taka jedna wyhaftowana karteczka z tego postu 2011r. A która? Chyba łatwo zgadniecie :))) Marzy mi się ten sampler w białej oprawie...



 Kocham wyszywać takie małe zimowe elementy - gwiazdki, śnieżynki, a zwłaszcza renifery (love, love, love). Aktualnie wyszywam centralną część samplera, później u góry i u dołu znajdą się rówież samplerowe zdobienia. Czekam też na przesyłkę z nową białą mulinką bo właśnie hafcę dosłownie ostatnimi centymetrami nitki. 


W poprzednim poście pisałam o subskrybowaniu nowego magazynu - Cross Stitch Gold - firma nie zawiodła, dosyć szybko otrzymałam list z potwierdzeniem danych subskrypcji oraz obiecany zestaw z makami od Anchor.


Pięknie się prezentuje, macam go i macam ogromnie szczęsliwa i mam ochotę zacząć ale bedzię musiał odczekać na swoją kolej. Nigdy nie wyszywałam maków więc ten zestaw tym bardziej mnie intryguje. Tymczasem w piątek dotarł do mnie nowe wydanie The World of Cross Stitching. Nie jest szczególnie rewelacyjny numer tej gazetki. 


A oto najciekawsze wg mnie projekty:
Coś morskiego... Znana seria haftów: All our Yesterdays


Ludowy sampler z folkowymi elementami, inspirowany jesienią...


Jesienno-dożynkowe klimaty :)


Anielsko i w pastelach...


Poza tym w tym numerze TWOCS wypatrzyłam, że szykuje się świąteczne wydanie Enjoy Cross Stich at Christmas!  i niedługo pojawi się na sklepowych półkach. Obecnie dostępny na pre-order


A tak będzie wyglądać kolejne wydanie TWOCS - nr 195 Już typowo świątecznie :)))


Jak zobaczyłam TO!


 i TO!


to aż mi serducho zabiło szybciej :)) Bedę wyczekiwać tego wydania z ogromną niecierpliwością :)

A teraz coś ku indywidualnej refleksji... Jest jeszcze coś co zwróciło moją uwagę w TWOCS - projektantki haftów upominające się o swoje prawa autorskie. Przeczytajcie o procedurach kopiowania...



Co sądzicie na ten temat?

A tak poza tym to...
Zapraszam na Twórczy Weekend 52!

39 comments:

  1. Fajnie, ze tym razem dalas zdjecia z srodka gazetki:) Mnie z tej nowej najbardziej podoba sie zestaw z misiem w skarpetce:) Slodki jest!
    W nastepnym numerze kichac skarpetke:P, ja sie nie moge doczekac na kalendarz!!!!!!!! Uwielbiam jak mi caly rok wisi na scianie nad kanapa na ktorej haftuje:D
    No i Enjoy!!!!! Nie moge sie doczekac:) W zeszlym roku bardzo tanio kupilam, bo w sklepie po raz pierwszy dawali kupon na 60% znizki:)
    Gazetki niestety ostatnio sa coraz slabsze we wzory:( Ciagle ludze sie, ze to sie zmieni, ale tk nie jest:(
    Co do muliny satynowej, dziwie sie nieco tym co piszesz, bo ja ja uwielbiam!
    Przeczytalam tez ostatnie strony i powiem tak, gdyby gazetki byly tansze nie byloby tego problemu. Dlaczego w Anglii te 4 funty to nie jest tak duzo, a w Polsce 40 zl kosztuje to samo? Zreszta pamietam, ze kiedys sama publikowalas wzory na swoim blogu:P
    Powodzenia ze wzorkami swiatecznymi:) U mnie juz tez zaczelam swiateczne ozdoby:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Piegucha, no przecież poprzednim razem też były zdjęcia ze środka gazetki :P
      Ja nie przepadam za słodkimi misiami wiec u mnie te free kits to leża w pudełkach. Chyba je porozdaję przy okazji wysyłek ;)
      Kalendarze aż tak mnie nie rajcują ale wszystko co skandynawskie to tak!!! :)))
      Jak widać każdy ma inne oczekiwania i gusta, gazetki muszą sprostać naszym oczekiwaniom :)
      Czy kupię Enjoy - nie wiem, może sie skuszę chociaż plany na świateczne hafty juz mam zrobione i w trakcie realizacji. świąteczne motywy mogłabym wyszywać cały rok!!!
      Mulina satynowa (chyba uciełam za długą nitkę) troche mi sie stłamsiła przy przeciąganiu, muszę ciąć krótsze kawałki. Ogólnie do moich ulubionych jej nie zaliczę :)
      Kwestia kopiowania- hmmm, sprawa indywidualna i cięzka do rozstrzygniecia, wszystko zalezy od punku siedzienia. Gdybym była projektantką haftów, to na pewno nie podobałoby mi sie, że moje książki są kopiowane po ruskich stronach i puszczane w obieg w necie. Jako odbiorca/konsument jestem (jesteśmy) w wygodnej pozycji - bierzemy, często za darmo. I prawda jest też taka, że ludziska wszystko by wzięli za darmo :-/
      Ktoś kiedyś ostrzegł mnie w blogowym komentarzu, że nie warto publikować skany na bloggerze, wziełam sobie te rade do serca, już tego nie robię.
      Dzięki za wizytę i komentarz :)

      Delete
    2. ja myslę, że ceny zagranicznych gazetek w polskich sklepach są takie wywindowane bo naliczana jest marża przez sam sklep, plus transport itp
      koszty sie kumulują i wychodzi z tego suma niebotyczna
      wiem coś o tym bo kiedyś chciałam zamówić ksiażki z Norwegii ale opłaty za przesyłkę z tego kraju były wprost niemożliwe!!!

      Delete
    3. Przeczytałam sobie jeszcze raz ta notke od WOCSa i kurka, dlaczego mozna sie podzielic wzorem ze znajomym tylko jesli samemu sie go nie zamierza haftowac? A co jesli ktos chce 2 czy 3 razy cos wyhaftowac? To za kazdym razem ma kupowac nowy numer?:P

      Delete
    4. wiesz nie wiem, sama się zastanawiałam nad tym stwierdzeniem
      a co np z taką sytuacją: pożyczam komuś gazetkę, ten ktoś korzysta z niej jakis czas, czyta, haftuje i mi ją oddaje....
      to są właśnie niuanse i zakręty tego całego tematu pod tytułem "copyrights"
      Bardzo lubię hafty Joan Elliot, jest b. popularna, i widze, że babka ostro walczy z piractwem :)

      Delete
  2. Temat praw autorskich jest chorobnie skomplikowany. I jestem pewna że kryształowo czysta nie jestem.
    Ale myślę że możemy zrobić coś zaczynając od siebie. Niestety spotkałam się z tym że ktoś mnie prosi o podzielenie się schematem który po prostu w 5 sekund później umieszcza na chomiku. Bardzo się teraz tego wystrzegam i nie rozdaję tego co mam na prawo i lewo. Przepływ schematów się zmniejszył i ograniczył do tych przypadków kiedy faktycznie komuś zależy na wzorze.
    Publikowanie schematów nawet na portalach społecznościowych jest jak przykładanie sobie pistoletu do głowy.....

    ReplyDelete
    Replies
    1. ja myślę, że żadna z nas nie jest kryształowo czysta, każdy przecież gdzieś coś kiedyś wysyłał i dostawał no bo w sumie ... fajnie jest dostawać za darmo :)
      hmmm, ja mam swojego chomika ale praktycznie z niego nie korzystam. ostatnio chyba też na chomiku sa problemy bo ludzie ustawiają hasła dostepu do swoich zbiorów. zdecydowanie nie popieram wyłudzania od kogoś schematów aby potem używać ich do własnej korzysci jak np "sprzedawanie" na chomiku.

      Delete
  3. Widzę że nie tylko ja jestem już jedną nogą w klimacie świątecznym ^^ Ten biało granatowy sampler jest po prostu genialny! :) Co do gazetek - u nas można się załamać. Ostatnio w Empiku widziałam TWOCS w promocji! za 32,90, przecenione z 49,90 o.O
    A co do haftowania nićmi metalicznymi - masz rację, istna masakra.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. och! 50 zeta za gazetkę to koszmar! w tym 1/3 w niej to reklamy...

      Delete
  4. Cudne! U nas było rano 10 stopni, więc hafciki na czasie, bo w górach ma spaść śnieg.

    ReplyDelete
    Replies
    1. hi hi fajnie Wam :P natura sprzyja świątecznemu haftowaniu :)

      Delete
  5. Cudnie u Ciebie, jak zawsze zresztą. I przez Ciebie mam problem bo tez choruję na skandynawskie hafty i ciągle szukam i szukam schematów.
    Co do praw autorskich: ciężka i trudna sprawa. Jak same piszecie inaczej się na to patrzy gdy się wyszywa a inaczej jak się projektuje. Podobnie jak Ania (Aploch) staram się nie rozpowszechniać wzorów. Zresztą moje zasoby są tak marne, że nie mam co ;) a znajomość rosyjskiego tak słaba, że i z szukaniem nie mam zbyt dużych szans ;)
    Szkoda mi też, że ciekawe książki czy gazety (zwłaszcza te oglądane u Ciebie) są tak koszmarnie drogie jak na polskie warunki i nie mogę sobie na nie pozwolić. Ściąganie ich z zagranicy też pewnie będzie dość kosztowne ze względu na ceny przesyłki. A polskie gazetki przestałam już dawno kupować bo nie ma tam po prostu ciekawych wzorów jak dla mnie.

    I jeszcze dodam, że cudnie kiziato wygląda białą część spodni w pierwszym hafcie.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Aeljot, szukaj ich na francuskich i angielsko jezycznych blogach, jak wpiszesz w google: nordic cross stitch albo scandinavian to coś powinno wyskoczyć
      możesz tez skorzystać ze schematów na druty - wpisz fair isle knitting patterns

      polskie gazetki nie sa konkurencyjne, pod wzgledem atrakcyjnosci przegrywają z zachodnimi. to czego im brakuje to zespół utalentowanych designerek, które by produkowały dla takiego magazynu.

      ta "kiziata" częśc spodni to biała mulinka z backstitchem DMC Light Effects zmieszanym z szarym kolorem :)

      Dzięki za wizytę :)

      Delete
    2. Dziękuję za podpowiedź :)

      Delete
  6. Ale się świątecznie u Ciebie zrobiło... :) Granatowy hafcik mnie zachwyca :) A z gazetki to ta skarpeta mnie powaliła :) i jeszcze na dodatek z moim imieniem :P
    O cenach gazetek robótkowych się nie wypowiadam, bo to porażka... A prawa autorskie... Naprawdę ciężki temat. Nie dziwię się, że tak wiele osób kopiuje wzory i pomysły (ja też-przyznaję się bez bicia). Chciałabym tak wszystko czysto i legalnie załatwiać, ale wtedy z torbami bym poszła, albo zarzuciła wszelką "twórczą" działalność z powodu braku funduszy... Mam nadzieję, że kiedyś się to zmieni :)

    ReplyDelete
  7. Piękne świąteczne hafciki. Świąteczne haftowanie w pełni.

    ReplyDelete
  8. Twoje świąteczne hafty są boskie. Gazetka faktycznie mało ciekawa, ale kolejny świąteczny numer zapowiada się świetnie. Ta skarpeta jest ekstra. Też skandynawski design mnie nie opuszcza :-)

    ReplyDelete
  9. Ale świątecznie robi się u Ciebie:)) tam bombki tu hafty....

    ReplyDelete
  10. Temat praw autorskich jest śliski jak diabli. Nie jestem bez winy i nie rzucę kamieniem ;) myślę, że każda z nas ma w swoich zasobach jakiś nielegalny...
    Bardzo bym chciała kupować sobie te gazetki, ale są one najnormalniej w świecie zbyt drogie. Nie byłoby w tym jeszcze nic zdrożnego, ale one w sklepach bywają zafoliowane, na okładce zaś nie ma ich wszystkich pokazanych. Az taka hazardzistka nie jestem, żeby wydać 50 czy nawet 40 zł żeby pooglądać i stwierdzić "no ładne, ale nic dla mnie". Gdyby nie były zafoliowane to po oglądnięciu, jeśli byłoby coś co mnie zachwyci, pewnie bym kupiła bez względu na cenę.

    ReplyDelete
    Replies
    1. W UK teraz też większość gazetek jest zafoliowana, głównie z tego powodu, ze każda zawiera jakiś dodatek, tylko nieliczne, te bez dodatków są do przeglądu na półce. Jeśli chodzi o zamieszczone fotografie na okładkach, to z reguły najciekawsze projekty są na nich umieszczone.
      Zawsze możesz podejrzec przyszłe projekty w poprzednim wydaniu, jeśli masz taką możliwość :)

      Delete
  11. podoba mi się ta "skandynawia" w tym zestawie kolorystycznym :)

    ReplyDelete
  12. Sama powinnam już się wziąc a wczorki świateczne bopewnie nie wyrobie się z wszystkim co bym chciała

    ReplyDelete
  13. ślicznie Twoje wzorki Świąteczne wyglądają, aż mam ochotę zabrać się za jakieś prace w tym temacie :) marzy mi się dom ustrojony różnymi klimatyczno - robótkowymi dekoracjami i najlepiej jeszcze pachnący cynamonem i mandarynkami

    Co do praw autorskich - widziałam kiedyś w sieci źródło gazetek japońsko - rosyjskich, mnóstwo literatury do inspiracji i kopiowania, ale zawsze staram się traktować takie rzeczy jedynie jako inspirację i trochę jak przy każdej pracy lubię zrobić coś po swojemu. :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nir, mogłabyś coś wyhafić, chetnie obejrzę xxx w twoim wydaniu :)

      Delete
  14. Na pewno na święta będziesz dobrze przygotowana :) Skandynawski hafcik śliczny!

    ReplyDelete
  15. A w ogóle to chciałam Ci napisać że u Ciebie święta BN są przez cały rok - w tym AD 2012 będziesz na nie wyjątkowo przygotowana!
    Śliczny jest ten jesienny sampler. Widziałabym go na ręcznie farbowanym lnie..... mniam.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Masz rację. Tak naprawdę to ja nie przestałam tworzyć świateczne rzeczy :) toż to ja bombki robię prawie od poczatku roku :) i jeszcze mi sie nie znudziły :)

      Delete
  16. ile razy do Ciebie zaglądam, tyle razy wracam do swoich krzyżyków, bo mam wyrzuty że je zaniedbuję
    innymi słowy - swoimi pracami i planami, motywujesz mnie do działania
    dziękuję!

    ReplyDelete
  17. faktycznie gazeta nie powala na kolana, na nastepny numer sie nie skusze rowniez bo nigdy swiatecznych nie wyszywam

    ciekawe czemu gazetkowy swiat nie zrobi gazet w wersji pdf, otwieram, ogladam, fajne wzory, place i sciagam sobie na kompa,
    papierowych magazynow i tak nie mam gdzie skladowac

    ReplyDelete
    Replies
    1. och, Bożenko, jak możesz nie wyszywać swiatecznych motywów????
      Toż to ja czekam na nie cały rok! :)
      niektóre gazetki mozna już sciągać w wersji elektronicznej - Mollie makes i Cross Stitch Collection można już zakupic w wersji elektronicznej :)

      Delete
  18. Myślałam, że póki co klimaty świąteczne to tylko w hafciarskich gazetkach goszczą;) Ale widzę, że u Ciebie prace idą pełną parą:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Gazetki świateczne własnie sie zaczynają :) moja ulubiona pora roku :)

      Delete
  19. świąteczne hafty są bombowe, zazdroszczę i chyba też się za jakiś świąteczny wzorek zabiorę

    ReplyDelete
  20. Śliczne hafciki:) Aż nabrałam ochoty na wyszywanie czegoś świątecznego:D A poza tym zawsze ilekroć zajrzę do Ciebie na bloga to dostaję jakby wielkiego "kopniaka" do wyszywania:D Dziękuję:)))

    Poza tym, lubię oglądać zdjęcia gazetek jakie pokazujesz:) Szkoda, że nie mam do nich dostępu w wersji papierowej - są zbyt drogie jak na moją studencką kieszeń i niestety nie mogę sobie na nie pozwolić... Pokusiłam się tylko jeden raz na kupno takiej gazetki z czystej ciekawości jak ona faktycznie wygląda w środku:D Ale 40 zł to zbyt dużo by kupować w ten sposób każdy nowy numer... Pozostaje mi więc tylko przeszukiwanie zasobów internetu, gdy bardzo spodoba mi się jakiś wzór.. A muszę przyznać że brytyjskie gazetki w odróżnieniu od polskich urzekają mnie swoimi wzorami... oczywiście nie wszystkimi, ale zawsze znajdzie się coś co mnie urzeknie i prosi o wyszycie:D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję za miłe słowo :) mogę być kopniakiem dla kogoś ale czasami też sama potrzebuję kopa do działania :)
      na stronach internetowych tych hafciarskich gazetek są projekty do sciągniecia za darmo, nie wszystkie, które są w wydaniu ale jest sporo ciekawych, trzeba tylko pośledzić gdzie i co w internecie :)

      Delete
  21. widze ze nie tylko ja jestem calorocznie i bezustanie zakochana w świętach BN. Twoje hafciki sa cudne;jak zrobie ostatnia z 55 bombek(przerwe przewiduje przed kalendarzem ) to tez sie wezme za hafciki w tej tematyce

    ReplyDelete
  22. Twoje hafciki są prześliczne .... !
    Ech, gdybym haftowała to ... to by mnie z zazdrości poskręcało (żartowałam):) Gazetek wszelakich już od dawna nie kupuję (za dużo powtórek w rodzimych a zagraniczne ceną odstraszają).

    ReplyDelete

Share Your Love, Leave a Comment :)