Wakacje w toku. Haft w toku, Nowy Cross Stitcher z cudną zakładką do wyhafcenia leży obok mnie. Herbata, ciastka i pełny relax :) Żyć, nie umierać. Tak lubię :) Pozdrawiam letnio tych, którzy tu zaglądają :)
What is this blog about? / O czym jest ten blog?
This blog is going to be my journey into a fabulous world of yarns, threads, fabrics, embroidery, cross stitch, hand and machine sewing, tatting and crocheting. It is my journey in eighty reels around the sewing world I have recently embarked on :) Adieu!
Ten blog jest moją pierwszą podróżą w bajecznie kolorowy świat ręcznych robótek, igieł, nici, szydełek, czółenek i szmatek. To tu chce pokazywać swoje pierwsze zmagania z igłą i szydełkiem, uczyć się nowych technik, realizować projekty, dzielić obserwacjami itp. Zamierzam bowiem udac się w podróż w 80 szpulek dookoła krawieckiego świata :) Ahoj!
Ten blog jest moją pierwszą podróżą w bajecznie kolorowy świat ręcznych robótek, igieł, nici, szydełek, czółenek i szmatek. To tu chce pokazywać swoje pierwsze zmagania z igłą i szydełkiem, uczyć się nowych technik, realizować projekty, dzielić obserwacjami itp. Zamierzam bowiem udac się w podróż w 80 szpulek dookoła krawieckiego świata :) Ahoj!
Też tak lubię tylko mi czasu brak :)
ReplyDeletePozdrawiam i zapraszam do siebie w wolnej chwili Sabina
Uwielbiam takie chwile, kiedy nabiera się energii i ochoty do pracy twórczej:)
ReplyDeleteNo, no! Widzę, ze moje hasło, ktore ostatnio czesto gosci na moim blogu, się przyjęło - zyc, nie umierac:)
ReplyDeleteZawsze Ci zazdroszcze, ze masz tak szybki dostep do nowych gazetek:) No nic, czas pojechac do Joann, moze beda "nowe" gazetki z zeszłego miesiąca:P
E tam nie narzekaj. Nawet jeśli nie macie brytjskich gazetek tak szybko ja my, to przynajmniej macie i amerykańskie i brytjskie a my nie mamy tu amerykańskich gazetek :-/ chociaż może to i nawet dobrze, bo bym już totalnie była zrujnowana jakby jeszcze amerykanskie hafty kupowała :P
DeleteBardzo letnie, optymistyczne zdjęcie:)
ReplyDeleteMiłego odpoczynku :)
ReplyDeleteDopiero co dostałam nowy numer Cross Stitchera a Ty masz już najnowszy! Ech, niezłe u nas jest opóźnienie :)
ReplyDeleteEdytka, bo u źródła gazetki są najszybciej. Niezły zbyt mają, skoro wysyłają też do innych krajów europejskich :)
DeleteCudny widok, krzyżyki i wypoczynek :)
ReplyDeleteA kto tak nie lubi??? Cudny czas...
ReplyDeleteWitaj! Sam się sobie bardzo dziwie, że nie trafiłam tu wcześniej. Rozkochołam się w Twoim blogu od pierwszego wejrzenia! Będe zaglądać napewno!
ReplyDeletePozdrawiam Adelina!
Witaj w moich stronach. Miło, ze zajrzałaś :) Zapraszam częściej :)
DeleteOch ja też tak lubię, tylko szkoda, że takich chwil mam tak niewiele:(
ReplyDelete