Nadal ćwiczę się w szydełku. Zostawiłam na chwilę dzierganie próbek. Tym razem uczę się szydełkować kwiatki :) Zawsze chciałam je umieć - są przydatne - można je użyć jako ozdobę do kartek. Wyciągnęłam więc archiwalne magazyny Mollie makes i odszukałam w nich proste tutoriale na szydełkowe kwiatki i kwiatkowe girlandy.
Próbuję akturalnie rozgryźć tójwarstwowy kwiatuch :) Chociaż większość osób woli schematy graficzne, ja najpierw ćwiczę się w interpretowaniu instrukcji szydełkowych w języku angielskim.
Zrobione "kfiatki" odkładam do słoiczka :) Niektóre jeszcze nieporadne i kulawe ale coraz bardziej nabierają kształtu.
Jestem właśnie na etapie wypróbowywania różnych typów włóczek o różnych grubościach. Bardzo podoba mi się włóczka bawełniana - kwiatki fajnie z niej wychodzą :) Włoczka nie jest włochata więc widać w nich ładnie splot szydełkowy.
Zainspirowana projektami z ksiązki Eriki Knight, kupiłam sobię na próbę bawełniane włóczki z naturalnych odcieniach :)
i cable knitting needles - druty do robienia "aranów" - tak na przyszłość :)
A dzisiejszy wieczór spędzam na dalszym haftowaniu moich retro kwiatków :) Pozdrawiam i miłego wieczoru.
Serdecznie zapraszam na blogowy "hop" wszystkie twórcze kreatywne dusze, które chcą się pochwalić innym swoim rękodziełem. To już 84-ty odcinek Twórczego Weekendu :)Linkowanie do piatku do północy.
Serdecznie zapraszam na blogowy "hop" wszystkie twórcze kreatywne dusze, które chcą się pochwalić innym swoim rękodziełem. To już 84-ty odcinek Twórczego Weekendu :)Linkowanie do piatku do północy.
Śliczne kwiatki, wiele rzeczy można później z nich wyczarować.
ReplyDeleteMasz rację, że z bawełnianego kordonka najlepiej wykonuje się takie maleństwa, ja też takiego używam. Zapraszam i pozdrawiam!
http://magicznesploty.blogspot.com/2013/03/diy-szydekowy-kwiatek.html#comment-form
Tak na bawełnie widać wszystko i można oczy cieszyć ;))
ReplyDeleteSuper książka - zazdroszczę - ja dużo musiałam sama i tak myślę że takie książki to fajna sprawa.
Uściski balerinka.
Trójwarstwowy kwiatuszek to motyw irlandzki :) Ja zaczynam od tego najmniejszego, średni i największy powstaje ze słupków reliefowych - szydełko wkłuwane od tyłu ;) Kwiatuszki wychodzą ślicznie z tej kolorowej bawełny :)
ReplyDeletePozdrawiam serdecznie :)
Super kolorowe kwiatki! Jeszcze trochę poćwiczysz i cała łąka wyjdzie :D
ReplyDeleteAleż Ty masz przepiękne włóczki!
ReplyDeleteSuperowe kwiatki i świetne kolorki
ReplyDeleteAle kolorowo :) piękne są
ReplyDeleteCudne kolory! Też muszę się nauczyć robić takie trójwarstwowe kwiatki! Kiedyś próbowałam, ale niespecjalnie mi to wyszło:)
ReplyDeleteŚliczne kwiatuszki :).
ReplyDeleteJa niestety nie umiem szydełkować. Nawet nie znam podstawowych oczek :(.
cudnie i pastelowo
ReplyDelete