Bombki się jeszcze nie znudziły? :) No to, proszę bardzo, moje najnowsze kulki z mijającego tygodnia :) Nazwałam je "pięcioraczkami" bo w twórczym zapędzie powstało ich pięć za jednym zamachem i za jednym zamachem zostały też wykończone. Poza tym jedna para bombek jest jak negatyw - swoim przeciwieństwem kolorów, a dwie wykazują podobieństwo we wzorku :)
("Christmas Stocking" 13/55)
("X's and O's Version 1", 14/55)
("X's and O's Version 2", 15/55)
("Halling Border" 16/55)
Tej ostaniej bombki zrobiłam 2 wersje. Najpierw wydziergałam białą z czerwonym motywem... zajrzałam do książki ooops! a tam jest czerwona z białym wzorkiem ha ha ha! Uznałam, że cała czerwona z białym wzorkiem jest ładniejsza i zrobiłam drugą, dokładnie taką jak nakazuje książka :D - czerwono-białą.
("Halling Border" 16/55)
A tak wyglądaja "pięcioraczki" razem w kupie ;)
i całość kulkowej kolekcji:
A zatem kulkowe statystyki przedstawiają się następująco:
Liczba zrealizowanych bombkowych wzorów: 16/55
Całkowita liczba wykonanych bombek: 22
Liczba bombek nadprogramowych: 6
Do końca pozostało tylko: 39 bombek :)))))
Liczba bombek nadprogramowych: 6
Do końca pozostało tylko: 39 bombek :)))))
Bombeczki lądują w galerii Twórczego Weekendu (43), który właśnie się rozpoczął. Wpadnijcie, zobaczcie co innego stworzyły artystyczne kobitki a najlepiej sami dołączcie :D Linkowanie do środy do północy. Zapraszam!
Wspominałam o tym na swoim głównym blogu, wspomnę i też tutaj - robiłam wielkie porządki na swoim profilu na Flickr i uaktualniłam zdjęcia swoich wszystkich prac. Zapraszam!
Zdjecia wszystkich dotychczasowych bombek znajdziecie tutaj - CLICK!
i na koniec żegnam się takim oto sympatycznym zdjeciem "Miszczów", znalezionym w sieci :))))
Dziękuję wszystkim pozostawiającym ślad po sobie :-*
Acha, jesli sami tworzycie na drutach takie norweskie bombeczki, podlinkujcie koniecznie swoje prace w galerii poniżej! :)))
Acha, jesli sami tworzycie na drutach takie norweskie bombeczki, podlinkujcie koniecznie swoje prace w galerii poniżej! :)))
Fajne te bombeczki, szkoda, że już nie drutuję :)
ReplyDeleteZawsze można wrócić do włóczek, przeprosić się z drutami :)
Deletecoraz piękniejsze:)
ReplyDeletedzięki, staram się :)
DeleteAż zazdroszczę Ci zapału do dziergania tych bombek! Chociaż lato :P :P :P
ReplyDeletehttp://anek73.blox.pl
mnie to nie przeszkadza, lato czy zima przyjemnie siąść z robótką
Deleteze względu na ilość bombek zmuszona byłam zacząć sporo wcześniej
nie ma mowy o tym aby wyrobic się ze wszystkim w jeden miesiąc! :)
Ale wytrwała jesteś w tych bombkach! :)) Superowe są. Buziaki :*
ReplyDeleteależ oczywiście, uparłam się i to BARDZO! a na zachodnich blogach szał na te norweskie kulki a to tylko podsyca mój zapał :)))
Deletejak ty to robisz ze 5 bombek walisz w ciagu tygodnia????
ReplyDeletemi sie udalo dwie wymeczyc
hmmm wydziergałam je w coś nieco ponad tydzien :) ale jak sie zawezmę to potrafię jedną na dzień :)
DeleteKolejne piekności. Pozdrawiam
ReplyDeleteKolejne śliczności :) - masz rację: cała czerwona bombka z białym wzorem jest ładniejsza.
ReplyDeleteRośnie Ci kolekcja - aż zazdroszczę (tak troszeczkę :) )
Fajne te pięcioraczki! No to czekam..aż będzie ich jeszcze kilka razy więcej :P
ReplyDeletePiękna kolekcja, z pewnością do świąt zdążysz ze wszystkimi :) Zapraszam na bloga do zabawy :)
ReplyDeletepowtórzę się po raz kolejny - one są zachwycające! i wbrew pozorom świetnie się prezentują wśród zieleni :D
ReplyDelete