Od pół roku już siedzę w monochromatycznych haftach i zatęskniłam już za innymi kolorami a w szczególnosci za czymś wesołym, barwnym, ozdobnym. Sobotnie zakupy zaowocowały nową porcją świeżych mulinek DMC i tak oto zaczełam przygotowania do wyszywania napisu pod kolejny bunting nakominkowy :) (czyt. girlanda) z popularnym ostatnio napisem HOME, SWEET HOME. Na swój haft wybrałam cyrkową czcionkę znanej i mojej ulubionej projektantki haftów Emily Peacock. Od dawna mi się ta czcionka podobała i nie mogę się doczekać aż postawię pierwsze krzyżyki na płotnie. Hafcik będzie powstawał w tle przez kolejne miesiące. Oczywiście nadal będę kontynuować duże projekty i czeka jeszcze na mnie Zimowa Madame z sal-a.
Czcionka cyrkowa E. Peacock jest publikowana w Craft Circle Cross Stitchera. Co miesiąc ujawniana jest jedna litera alfabetu i w następnym miesiącu będzie to litera "T". Wobec tego pozostanie mi tylko zaczekać na "W" ale to zajmie trochę czasu. W międzyczasie będą powstawać pozostałe literki :) Hafcik będzie na kremowym płotnie evenweave. Już postanowione... i pocięte :)
Przyszły numer Cross Stitchera jest bardzo ekscytujący. Numerem 1 jest w nim czerwona Walentynkowa poducha :) wyszyć jej raczej nie zdołam ale bardzo mi się podoba :) Może kiedyś w przyszłości...
Mollie makes też ma fajne wydanie :) znajdują się w nim szydełkowe ocieplacze na ręce zaprojektowane przez Polkę. Wstążeczka z domkami jako dodatek też jest urocza. Aż szkoda mi jej użyć :)
W QD Store napatoczyłam się przypadkiem na tą książkę:
duża księga za niedużą cenę :) a w niej hafty z różnych kultur. Fajna. Polecam :)
Przykładowe projekty:
W tymże samym sklepie zakupiłam też słoiczki typu Kilner, ale nie, nie na dżemy tym razem tylko na moje przydasie - guziki, koronki, wstążki, koraliki... Zamierzam zrobic z nich "tildowe" słoiczki :) i ozdobić artystyczne. Nowa wizja powstaje w mojej głowie i nowy projekt na ferie się szykuje :)
To tyle chwalenia się, zmykam zastartować moją cyrkową czcionkę :) Dziękuję wszystkim komentującym za dobre pozostawione słowo :-*
Twórczy Weekend to czas chwalenia się swoim rękodziełem. Zapraszam. Linkowanie do wtorku. KLIK
Super zakupy. Już się nie mogę doczekać efektów ze słoiczkami:) Sama bardzo bym chciała taki słoiczek mieć, ale strasznie trudno go w Polsce dostać:(
ReplyDeleteDzięki :) co do słoiczków, to fakt, cieżko je znaleźć w Polsce. Nigdy ich nie widziałam osobiście. W UK nie ma z nimi problemu. Może poproś znajomą/znajomego o zakupienie Ci takich. Tego typu słoiczki to Kilner, Mason albo Leifheit.
DeleteHej! Nie widzę nigdzie maila, gdzie można do Ciebie napisać, wiec tutaj się spytam. Czy nie ma w CS mojej pracy wydrukowanej? Miało być już w poprzednim numerze, więc może w tym jest. Takie czarne 15-częściowe biscornu z kwiatkami.
ReplyDeletePozdrawiam!
Anka z Michigan
Sprawdziłam cały nowy Cross Stitcher (249) i niestety nie znalazłam niczego takiego :( może stoi w długiej kolejce do publikacji, jak to czasami bywa :)
DeleteDzieki! Mialo juz byc w poprzednim numerze:( No nic, poczekam dalej:)
DeleteŚwietne zakupy :) Cross Stitchera na pewno kupię, tylko pewnie za ok. 2 tygodnie będzie u mnie, a książka u mnie nie do dostania :( a szkoda. W wakacje planuję pobyt w UK i chyba mi kasy zabraknie na wszystko co chcę kupić :)
ReplyDeleteTami, wybierasz się do UK? Bierz ze sobą pożyczkę i DUŻE walizy :)
Deletesklepów Ci u nas dostatek :)
zakupy udane :) a kolorów brakuje, zwłaszcza w tą naszą szarą zimę... z niecierpliwością więc wyczekuję Twojej pierwszej kolorowej literki
ReplyDeletePoducha walentynkowa i ocieplacze na ręce są rewelacyjne.Pozdrawiam.
ReplyDeleteSuper zakupy. A kolorków potrzeba oj potrzeba :)
ReplyDeleteKolorowe te muliny. Nie będzie Ci smutno przy wyszywaniu.
ReplyDeleteKsiążka wygląda na ciekawą. Fajnie trafić na takie cenowe okazje.
piękne zakupowe łowy, śliczne kolory :)
ReplyDeleteczy mogę prosić o wzór na poduszkę walentynkową, bo jest prześliczna ??
kasia@zdrowie.walbrzych.pl
pozdrawiam ciepło
Kasia
odezwałam się :)
DeleteJak zwykle poszalałaś z zakupami:)) Za oknami szaro, buro i mokro więc rozumiem Twoją potrzebę pokolorowania otoczenia:))
ReplyDeletePozdrawiam Basia.
oj ja uwielbiam Twoje prace, przede wszystkim te bordowe ale jestem pewna, ze i tym razem bedzie slicznie. Uwielbiam ogladac gazety, ktore kupujesz i zazdroszcze dostepu do nich. Tu nie jest ich wiele a i kosztuja duzo. ps.To od Ciebie dostalam zaproszenie z Flickr? Ja zupelnie zapomnialam, ze bylam tam zarejestrowana!!!
ReplyDeleteTak, to ja, dodałam Cię do kontaktów :) byłaś w moim gmailu :)
Deletecieszę się, że podobają się moje biało czerwone hafciki. zareczam, że w przyszłości bedzie ich znacznie więcej :) każdego roku bede robić coś biało-czerwonego :)
przez przypadek doszlam do twojego blogu,piekny,kompliment,zaraz sie dolaczylam,lubie haftowac,ostatnio zrobilam alfabetyczne serduczko,zobacz na moim blogu,pozdrowienia irena
ReplyDeleteDzięki, zapraszam do siebie o każdej porze. zaraz udam się zerknać na te Twoje serduszko :)
Deletehaftyśka dzięki :)ja też się nie mogę jej doczekac, już zaczęłam, pierwsze xxx już są!
ReplyDeleteCecylia no ba! szkoda tylko, że nie moje :P
Edyta dzięki :)
aeljot muliny bardzo kolorowe, intensywne, kontrastowe, wręcz ludowe zestawienia :)
basiulula no pewnie! jeszcze trochę tej szarej zimy to będzie! :)
udane zakupy :)
ReplyDeleteja jestem chyba najbardziej ciekawa tych słoiczków. Jak znam ciebie to na ich widok będą miękły kolana.
ReplyDeleteOj czekam, czekam z niecierpliwością
czekam na efekt koncowy sloikow
ReplyDeleteczerwono niebieskie wyszywanki zawsze mi sie z ROsja kojarza
Wyszywanki już nie dla mnie choć lubię oglądać, za to słoiczki i owszem ... ja bym je ubrała w wiadomy sposób, ciekawa jestem co z nimi zrobisz:)
ReplyDeleteZapowiedź tildowych słoiczków brzmi intrygująco!!!
ReplyDelete