Witajcie :)
Mam troche zaległości z pokazywaniem robótek, toteż dziś je nadrabiam :) Pamiętacie może tego oto różowego królika dla małej Sophii? Otóż ten różowy królik, (jak się dowiedziałam później nazwany przez Sophię Rebeką - Rebecca, the rabbit) tak się spodobał jej mamie i znajomym, ze zostałam poproszona o wykonanie dwóch kolejnych. I tak powstały dwie kolejne królicze lale :)
Siostra Sophii, Sienna, otrzymała tego jagodowego a jej młodsza koleżanka R. otrzymała żółtego. Żółty miał być dla niej prezentem na Wielkanoc. Na prośbę znajomej wykonałam tego królika w wersji wiosennej/wielkanocnej :)
Bardzo spodobało mi się ich szydełkowanie chociaż zrobienie jednego zajmuje mi przeważnie kilka dni bo rozmiarowo są one spore, ok 50 cm z uszami :) Lubię rozkładać sobie projekt na etapy.
Poraz kolejny wykorzystałam wzór od Raula Toys z Etsy. Rozpracowałam go już na tyle dobrze, że mogę pozwalać sobie na jego urozmaicenia. Porobiłam notki i zapiski, gdzie i co i moge już zaliczyć ten wzór do "przerobionych". Fajeczka i pyk! Odznaczone. Zaliczone :)
A wy też tak macie? - swoje ulubione wzory, przerobione wiele razy, rozpracowane co do najmniejszego szczegółu, wzory które zna się niemalże na pamięć ale które pozostają ulubionymi i do których zawsze się z chęcią wraca.
I w końcu ich buźki wyglądają tak jak chciałam - słodko i niewinnie :) Jestem zadowolona.
Trochę szczegołów :) Kiedy otrzymałam prośbę o "uwiosennienie" królika zaczęłam się zastanawiać jak go urozmaicić tak aby wyglądał wielkanocnie. Moja pierwsza myśl to "koniecznie żółty kolor"! A druga: zdecydowanie muszę mu dać jakieś skarpetki. Paseczkowa garderoba u szydełkowych lalek zawsze wywołuje uśmiech na mojej twarzy.
Floral crown - wianki z kwiatów to ostatnio w szydełkowym świecie krzyk mody. Nie mogłam się oprzeć aby go nie wykonać. Parę kwiatków w różnych kolorach a jaka różnica! Od razu robi się dziewczęco.
Różowe poliki to też fajny akcent.
No i jakiś wiosenny guzik. Ucieszyłam się, kiedy znalazłam w zasobach tego tulipana!
Drugi królik może wydawać się skromniejszy ale również pozostaje moim ulubiony. Miałam ochotę na zrobienie lalki w jagodowym kolorze ;) Pastelowe kolory idealnie sprawdzają się przy tych królikach.
Do tego różowy cowl i drewniany guzik dla akcentu. W prostocie jest piękno :)
I na koniec obie lalki razem :)
U P D A T E: Tak się cieszy ze swojego świątecznego królika mała R. (za pozwoleniem mamy publikuje foto)
A ponieważ mamy dziś Wielkanoc i chociaż dziwne są te święta w tym roku cieszmy się i bądźmy wdzięczni za to, że dane jest nam je przeżyć. Z tego też względu chciałabym życzyć
Wam wszystkim
dużo radości i słońca na ten trudny czas,
wielu Łask Bożych od zmartwychwstałego Chrystusa,
nadzieli ,miłości i pokoju.
Trzymajcie się cieplutko i nie dajcie się wirusowi.
Cudowne króliczki! Podziwiam Twój talent! :)
ReplyDeleteKróliki cudne, słodziaki do zakochania :)
ReplyDeleteTakie dziwne święta przyszło nam przeżyć, przede wszystkim zdrowia życzę.
Świetne, ale dla mnie czarna magia, pozdrawiam świątecznie
ReplyDeleteKróliczki - marzenie. Bogate w detale, w pięknych pastelach, do przytulenia i ukochania. A ten wianuszek kwietny - cudny!
ReplyDeleteWszelkiego dobra i nadziei płynącej od zmartwychwstałego Jezusa... ze zwycięstwa nad śmiercią. Dobrego zdrówka.
Pozdrawiam świątecznie :-)
Rewelacyjne królisie :-) Idealne do tulenia :-)
ReplyDeleteZdrowych Świąt i pogody ducha :-)
pozdrawiam :-)
Wspaniała para Zajączków. :)
ReplyDeleteRadosnego Alleluja!
Cudne laleczki. Tylko przytulać. Pozdrawiam :-).
ReplyDelete