George

Kurka wodna, ale ten czas leci. Ostatni post z czerwca a tu już nam lipiec przelatuje. Jak tam? Trzymacie się jeszcze? :) Kto już wakacjuje? 

No to, lecimy z tym koksem bo się zaległości z pokazywaniem zrobiły ... :)

Miałam niedawno takie zamówienie, na świniaka :) To oczywiście George z bajki Peppa Pig. Brytyjskie dzieci uwielbiaja Peppę. Polskie chyba też.

To był prezent urodzinowy dla brytyjskiej trzylatki od jej cioci. Podobno to George, a nie Peppa jest jej ulubieńcem.

Nigdy nie robiłam świnki na szydełku. Ta była pierwsza. Spodziewałam się dużej ilości różu :)

Dyskutowałyśmy z klientką nad wyborem wzoru i padło ma wzór polskiej autorki - Katarzyny Ezerioha. Znajdziecie go na jej facebookowej stronce. Jest darmowy.

Musze powiedziec, że przyjemnie i łatwo mi się robiło tego świniaka. Fajne proporcje. Proste elementy do pozszywania. Żadna filozofia. 

Byłam mile zaskoczona, że tak fajnie wyszedł z tego wzoru. Polecam, jak ktoś chce zrobić świnkę swojemu brzdącowi :) W oryginale jest on robiony z włóczki szenilowej ale ja jak zwykle trzymam się swojego ulubionego rozmiaru - DK.

Nawet rozmiarowo wyszedł fajny - taki w sam raz, ani mały, ani wielgachny, coś około 30 cm. Idealny do trzymania dla małego dziecka. Był jakiś taki urok w jego rozmiarze.

Oczywiście dałam skórzaną etykietkę :) Na takich okrągłościach można ja śmiało przyszyć.

Jedynym moim dodatkiem było dorobienie mu "dziurek" do nosa :P No bo jak to? Świnka bez nozdrzy?

Z relacji klientki wiem, że bardzo się spodobał małej właścicielce. Było nawet pytanie: And where is Peppa? :D :D :D Kto wie, może na BN Peppa dołączy do George'a.

Tyle na dziś. Kolejne nowości szydełkowe już wkrótce. Miłego wieczoru wszystkim i jak zawsze, dzięki tym, którzy tu zajrzą i pozostawią jakiś ślad :)