No właśnie? Pytanie filozoficzno-egzystencjalne: co było pierwsze? Jajko czy... kula? :D
No więc tak. Jest wolne. Są ferie. Zima za oknem. Czasem śnieg, czasem deszcz. Ale w domu jest ciepło i przytulnie. Zimno sprawa, że mam ochotę wziąć miękką ciepłą włóczkę do rąk i dziergać, dziergać, dziergać...
Przez ostatnie dni nie próżnowałam. Zakończyłam zielone jajo Faberge i bombkę z niebieskimi kurami tzn uparowałam żelazkiem i wypchałam :)
Bombka wyszła dosyć fajnie - tak sweterkowo a jednocześnie nawiązuje do tematyki wielkanocnej. Podoba mi sie ten wzorek.
Małe zielone jajo dziergane drutami 2.5mm cienka Dalettą okazało się... całkiem małe i zgrabne :)
A tak przedstawia się na dzień dzisiejszy cały mój dotychczasowy urobek jajko-bombkowy na Wielkanoc :) Zaczyna się robić radośnie i kolorowo. Tak jak lubię :)
Statystyki nie kłamią :) Na koncie mam zrobione 4 bombki wielkanocne:
I 5 jajek: (ustawione w kolejności ewolucyjnej, od najbardziej prymitywnych do tych bardziej udanych :P)
Trzeba bedzie niedługo pomyśleć o dekoracji - co będzie wisieć a co będzie leżeć :) W tym roku na Wielkanoc będe miec nie tylko jajka malowane, dekupażowane i cekinowe ale też i jajka dziergane. Yoohoo!
A oto zdradzam nad czym pracuję aktualnie:
Sterta skórek jajkowych z wełny Lerke systematycznie rośnie :) Wracam teraz na chwilę do świata kartek - jutro święty Walenty - jakąś kartkę miłosną trzeba popełnić :P
Dzięki wszystkim odwiedzającym i komentującym. Bez Waszych komentarzy ten blog nie byłby pełny :)
Witam nowych obserwatorów :)
Twórczy Weekend no.72 nadal trwa!!! Linkowanie do galerii kończy się w piątkowe południe. Zapraszam serdecznie. Jeszcze można zdążyć :)
Ale nadziergałaś!!! już niezły zestaw powstał :)
ReplyDeleteŚliczne te kolorki Lerke, aż Ci troszkę ich zazdroszczę :)
U mnie na drutach teraz jajko a później wskoczy bombka ta "sweterkowa" :)
korzystam z wolnego bo na tygodniu wieczorami to nie zawsze mam ochotę :)
Deletekolorki lerke sa fajne, najbardziej lubie dziergac z białym - tak mi sie jakos najbardziej podoba bo ładnie łaczy się z innym kolorami. już wiem, że jeden kłebek białego to za mało wiec szykuje sie kolejne zamówienie :) chciałabym tez sprobowac coś z pasteli Lerke
o tym jak sie dzierga Lerke napisze przy następnej okazji jak bedę mieć jakieś ukończone jajka do pokazania :)
sweterkowe wzorki - moje ulubione
Ale piękne te Twoje jajko - bombki! I takie kolorowe, energetyczne! :)
ReplyDeleteSuper, a czemu niektóre takie wychudzone jajeczka?? troszkę im dołóż otuliny czy jak to się tam zwie, żeby wyglądały jak to z sercem, bo będą jak gruszki na wierzbie :)
ReplyDeletea o które chudziny chodzi? ha ha ha o te z ostatniego zdjecia?
Deletejeśli tak, to powiem, że to są dopiero "jajkowe skórki", które mają byc wypełnione otuliną :)
Same wspaniałości :) Kolorowo, radośnie, zabawnie i z przymrużeniem oka :)
ReplyDeletePozdrawiam :)
Jak pięknie! Dekoracji z dzierganymi jajkami jeszcze nie widziałam na Wielkanoc, na pewno będzie ślicznie
ReplyDeleteAle piękna kolekcja powstała!!!
ReplyDeleteSuper:) Czy masz może skany tej książki ze skandynawskimi motywami:)?
ReplyDeleteŚliczne kolorowe dekoracje takie jak wiosna
ReplyDeletePiękna, kolorowa kolekcja! Bardzo wiosenna i energetyzująca!
ReplyDeleteTo zielone mnie się najbardziej podoba! :)))
ReplyDeleteFsjne te jaja!
Dobrze, że takie ładne kolorki mają, bo za oknem to straszna plucha:)
ReplyDeleteKolory cudne i tak wiosennie się porobiło, lubię kolory więc przyjemnie ogladałam twój urobek.
ReplyDelete