What is this blog about? / O czym jest ten blog?

This blog is going to be my journey into a fabulous world of yarns, threads, fabrics, embroidery, cross stitch, hand and machine sewing, tatting and crocheting. It is my journey in eighty reels around the sewing world I have recently embarked on :) Adieu!

Ten blog jest moją pierwszą podróżą w bajecznie kolorowy świat ręcznych robótek, igieł, nici, szydełek, czółenek i szmatek. To tu chce pokazywać swoje pierwsze zmagania z igłą i szydełkiem, uczyć się nowych technik, realizować projekty, dzielić obserwacjami itp. Zamierzam bowiem udac się w podróż w 80 szpulek dookoła krawieckiego świata :)
Ahoj!

Thursday, August 05, 2010

Małymi kroczkami... / Step by Step...

Małymi kroczkami posuwam się do przodu :) krzyżyk po krzyżyku, mm po mm, najcześciej nocami, miedzy 12.00 a 3 nad ranem ;)

Step by step I'm moving on with my Rose project :) mm by mm, cross stitch by cross stitch, mostly late at night in the wee small hours :)


Mulinki jednak wciąż dużo zostaje...

I'm still left with lots of embroidery floss...


Oj chyba przez dłuższy czas po ukończeniu tego haftu nie będę wyszywać niczego w brzoskwiniowym kolorze ;)

I suspect I won't be stitching anything peach-coloured for a while after I've finished this project :)

15 comments:

  1. Jakie równiutkie te Twoje krzyżyki. Mi też się najlepiej pracuje w nocy. Co prawda zaczynam koło 23 ale też nie raz siedzę do 3 rano;))

    ReplyDelete
  2. najważniejsze, że do przodu :D czekam na koniec dzieła :D
    a nocne dłubanie? skąd ja to znam ;)

    ReplyDelete
  3. nocne dlubanie pomarzyc moge
    ja to czekam az mala zasnie w ciagu dnia zeby podlubac

    obrazek sie piekny zapowiada

    ReplyDelete
  4. Pomalutku róża nabiera kształtów... Zapowiada się naprawdę pięknie. Trudniej haftuje się na płótnie, ale za to efekt jest o wiele lepszy :D

    ReplyDelete
  5. wow, będzie super, trzymam kciuki :D

    ReplyDelete
  6. Jeszcze trochę nocnego dłubania i róża ,,rozkwitnie,, ... kiedyś byłam nocnym Markiem teraz kocham spać ... no to też trzymam kciuki za piękną różę dla Twojej Mamy:)

    ReplyDelete
  7. Cisza, spokój, tylko telewizor mruczy, do pierwszej, drugiej i owszem ale dalej to juz kolory się mylą. Zwłaszcza w takiej delikatnej robótce jak Twoja;-)

    ReplyDelete
  8. Atteo, dziękuję, co do równości krzyzyków to staram sie jak mogę aby wszystko wyglądało jednolicie :)
    mnie sie zadarza i o 22 wskoczyć do łóżka i dziubać kanwę :)

    Kachasek, rówież dzięki :)

    Bo, dzięki kochana, uzbroiłam sie w twardy pancerz cierpliwosci i jestem zdecydowana ujrzec tej projekt w calosci w bliskej przyszlosci

    Orin, dziękuję, wiem coś o tym ;) to moje pierwsze płótno tego typu, cieżko sie szyje i odlicza krzyzyki ale struktura plotna mi zachwyca i caly ten efekt koncowy, ciemno plotno ostatnio wpadlo mi w oko :)


    By_giraffe, dzięki :)

    Damurek, na dlugie nocne dlubanie pozwalam sobie tylko dlatego, że mam wakacje :)

    Barbara, ja siedze do momementu az zaczyna mylic mi sie liczenie i odkreslanie. wtedy odkladam wszystko i ide spac :)

    ReplyDelete
  9. Gratuluję cierpliwości i trzymam kciuki :)

    ReplyDelete
  10. Pierwszy raz tutaj jestem,spodobało mi się i chyba zostanę na zawsze:))) i na pewno będę wierną czytelniczką:)pozdrawiam

    ReplyDelete
  11. Widać z Ciebie jest nocny marek :). Z wielką ciekawością czekam na koniec róży :).

    ReplyDelete
  12. Podziwiam! Ja chyba nie mam cierpliwosci do wyszywania:) Tez jestem az za bardzo nocny marek:)

    ReplyDelete
  13. Świetne kolory, takie subtelne! Efekt całości zapowiada się fantastyczny!

    ReplyDelete
  14. Podziwiam Was, że możecie tak po nocy siedzieć. Też bym nie raz coś wtedy zrobiła, ale niekiedy zasypiam gdy karmię małego a co dopiero by było przy szyciu.

    ReplyDelete

Share Your Love, Leave a Comment :)