What is this blog about? / O czym jest ten blog?

This blog is going to be my journey into a fabulous world of yarns, threads, fabrics, embroidery, cross stitch, hand and machine sewing, tatting and crocheting. It is my journey in eighty reels around the sewing world I have recently embarked on :) Adieu!

Ten blog jest moją pierwszą podróżą w bajecznie kolorowy świat ręcznych robótek, igieł, nici, szydełek, czółenek i szmatek. To tu chce pokazywać swoje pierwsze zmagania z igłą i szydełkiem, uczyć się nowych technik, realizować projekty, dzielić obserwacjami itp. Zamierzam bowiem udac się w podróż w 80 szpulek dookoła krawieckiego świata :)
Ahoj!

Tuesday, July 06, 2010

Książki, które warto mieć

Oj dawno mnie tu nie było, szycie stanęło u mnie na jakiś czas, ale czekam z utęsknieniem na wakacje i już zostało mi do nich tylko 10 dni a konkretnie to 8 get-ups :) 
Dziś chciałam Wam polecić parę fajnych książek, dla tych co lubią literaturę robótkową :) Oto jakie ksiązki zamówiłam sobie z amazon.co.uk :)
Cross stitch greeting cards - rewelacyjne projekty w środku i bardzo, bardzo, bardzo piękne wyszywane karteczki (nie pokazuję stron bo aktualnie nie mam dostępnego skanera żeby je ładnie pokazać, ale będe wrzucać schematy po każdej zrobionej karteczce) polecam tę ksiązkę z czystym sumieniem


Counted Cross Stitch Bookmarks and Cards - cieniutka książeczka od DMC z projektami kilku wyszywanych zakładek, kto ma ochote na nowe wzorki, może się na nią skusić :)


A tu taka książka, niby to dla dzieci, ale samemu można sie poduczyć jak robić na drutach, a zapewne ja będe mieć na to ochotę w przyszłości :) w środku bardzo urocze, kolorowe i proste projekty dla początkujących, wydawnictwo: Usborne Books - moje ulubione :) 


A tu ksiązki, które zakupiłam za grosze na car boot-cie jakiś czas temu:


i z antykwariatu w Llangollen:


i jeszcze mały zestawik do haftowania na car boot-cie ktoś miał do sprzedania:


A oto co wygrzebałam w charity shops - druty o różnej grubości i długości, 50 pensów para i takie "cuś" coś co pozwala zmierzyć te druty i określić jakie to parametry  :)



Ipod case'a jeszcze nie skończyłam, naturalnie, (to UFO zaczeka sobie na wakacje) bo w miedzyczasie wieczorami w wolnej chwili dziubię duży projekt róży na lnie ale idzie mi bardzo powoli. Bardzo trzeba uważać przy liczeniu krzyżyków. Ostatnio dziubałam trochę podczas oglądania razem z tżtem meczy mundialowych ;)


Na razie jeszcze nic konkretnego nie widać, zaledwie kawałek boku róży. Tym razem pierwszy raz w życiu używam do haftowania: lnu, tamborka, i jest to mój pierwszy duży projekt, na dodatek oznaczony był etykietką advanced czyli zaawansowany. Porwała się baba z motyką na słońce, to teraz ma! :D He he he!

8 comments:

  1. Oj nabyłaś tyle cudownych książek z niecierpliwością będę czekać na nowe prace i schematy :).
    Róża na pewno będzie piękna i gratuluję odwagi i zaparcia :).

    ReplyDelete
  2. a ja z kolei będe ci strasznie zazdrościc!
    takie książki!!!!!
    w kraju są nierealne do zdobycia!!!

    ReplyDelete
  3. Agnieszka MD, z pewnością pokażę rezulaty :) szkoda tylko, że to tyle czasu zajmuje :-/

    Agajaw, hmm, wierzę, w Pl ciągle brakuje jeszcze podstawowych książek o różnych technika rekodzieła. miejmy nadzieje, że to się zmieni, bo na rynku w uk jest tyle wspaniałych pozycji wartych posiadania :)

    ReplyDelete
  4. kochana zobaczysz ktos sie kiedys do Ciebie wlamie i ukradnie same ksiazki :D i inne takie podjudzacze
    i sprawca bedzie niewykryty

    ReplyDelete
  5. Bo, czyżbyś planowała napad na mój dom? :) nic z tego, ja pod alarmem wszystkie zakupy trzymam ha ha ha LOL :P

    ReplyDelete
  6. Dasz radę tej róży, spokojna głowa :)
    Zakupami to mnie powaliłaś po prostu...

    ReplyDelete
  7. Tienes muchas revistas y todas muy lindas.

    Saludos desde Chile

    ReplyDelete
  8. zazdroszczę tych książeczek, och jak ja zazdroszczę. Czekam na wzory i schematy.

    ReplyDelete

Share Your Love, Leave a Comment :)