Zakupy każda z nas lubi. Ba! Nawet więcej, zakupy każda z nas k o c h a :) Po długim czasie "zamierzania i przymierzania się" sprawiłam sobie 3 pierwsze zestawy Bothy Threads o tematyce bajkowej :) Zgodnie z moimi literackimi zainteresowaniami (czytanie i zbieranie bajek, mitów i legend z różnych kultur) od dawna podobały mi się te sylwetkowe zestawy. Przy zakupie miałam poważny dylemat: który zestaw wybrać jako pierwszy a które zakupić później. Nie mogłam się zdecydować bo każdy z nich podoba mi się jednakowo mocno. To jak w tym wierszyku z osłem, co nie potrafił wybrać między sianem a owsem :P Biedaczysko padł z głodu :( Aby mnie podobna śmierć nie spotkała, postanowiłam ostatecznie "szarpnąć się" i wrzuciłam wszystkie 3 do koszyka sklepowego :P Ta dam! Ekspresowo bo zaledwie dwa dni, zestawy były już u mnie.
Bothy Threads mają wiele zestawów do haftowania w przeróżnych stylach: jest między innymi seria A Dictionary of..., seria Cut-thru, seria Row of... , seria Santoro, seria Gorjuss, seria I love... i wiele innych poza seryjnych projektów. Te poniższe pochodzą z serii "fairy tales" i w jej skład wchodzi wiele innych bajkowych zestawów (do zdobycia przez mnie później ;))
Enchanted Dragon Castle:
W zestawie Enchanted Dragon Castle oczywiście ujął mnie sam strzelisty, gotycki zamek i smok w podzamkowej pieczarze. Jest to uniwersalny motyw bajkowy bo smoka można znaleźć w bajkach z wielu kultur. Mnie w pierwszym rzędzie kojarzy się on z naszym rodzimym smokiem wawelskim oraz z legendą walijską o dwóch smokach: czerwonym (symbol celtyckiej Walii) i smoku białym (symbol saksońskiej Anglii).
Enchanted Fairy Glade:
W zestawie Enchanted Fairy Glade oczywiście oczarowała mnie sama botanika łąkowa - dmuchawiec, liście paproci, roślinki, grzyby no i tańczące lekko elfy :)
Enchanted Mermaid Cove:
Tematyka podwodna, morska, syreny, szkockie selkies zawsze mnie interesowały więc ta zaczarowana podwodna zatoczka musiała się znaleźć w moim posiadaniu. Bardzo podobają mi się tu szczegóły dna morskiego no i oczywiście sama syrena :)
A teraz trochę krytyki. Przy przyjrzeniu się bliżej zestawom rozczarowały mnie lekko dwie rzeczy: po pierwsze kolor farbowanego płótna nie do końca koresponduje z obiecanym kolorem na okładce albo z kolorem obrazka jakie możecie znaleźć w internecie. Więc weźcie to pod uwagę jeśli będziecie kupować te zestawy. A drugie rozczarowanie to fakt, z płótno nie jest w całości farbowane ale jest to jedynie kwadrat przeznaczony pod szycie haftu. Tak jakby naprawdę żałowali ludziom tego barwnika. Wszystko inne jest ok. Do zestawów są oczywiście upiększające dodatki w postaci metalicznej muliny oraz ozdobnych cekinów dobranych tematycznie.
Taki kolor ma płótno z zamkniem - melanż czerwieni, pomaranczu, niebieskiego i lekkiego fioletu. Pomarańcz i czerwien sugerują ogień, gorąc - idealne pod smoka :) Natomiast fiolety i niebieskości będą dobre dla chłodnej nocki :)
Moja łąka z wróżkami będzie bardziej w odcieniach zieleni, fioletu i żółci niż ta niebiesko-żółta z obrazka (a na obrazkach z internetu jest jeszcze inna - w kolorach różów i żółci!!!) Totalne zaskoczenie.
Natomiast moja syrena będzie pływać bardziej w zielonej niż niebieskiej wodzie. (Hmmm, interesujące...) To akurat mi nie przeszkadza bo ta niespodziewana zamiana kolorów wpasowuje mi się akuratnie w kolorystykę mieszkania :)
Zawsze istnieje też opcja podmiany płótna na takie jakie się chciało oryginalnie ale ja raczej pozostanę przy tych kolorach bo mi się nawet podobają :) Zawsze można tez wyhafcic wzór ponownie w innej wersji kolorystycznej.
Za to ciekawi mnie jeszcze jedna rzecz. Nie mam doświadczenia z praniem farbowanych płócień. Czy wie ktoś czy one farbują? Spierają się? Blakną?
Tyle hafciarskich zdobyczy. Poniżej fotka z dnia, kiedy pojechałam z tż-tem do sklepu. Tylko po musztardową żółć... mówiłam...
He he he!
Mina tżta bezcenna :)
Miłego tygodnia wszystkim.
Mam nadzieje, że odpoczęliście po świętach.
Zakupy świetne ! Gdybym miała wybierać to chyba najbardziej podoba mi się wzór z wróżkami w ogrodzie - roślinki wyglądają ślicznie :)
ReplyDeleteWyjazd po musztardową żółć uważam za wyjątkowo udany - tak trzymać :)
Udane zakupy. Zestawy bardzo ładne. Ciekawe jest to farbowane tło choć jak piszesz dziwne jest to poskąpienie barwnika ;)
ReplyDeleteJa nie wiem czemu się dziwi Twój mąż??? Według mnie to normalne. powinien się cieszyć, że przy jednym wyjeździe kupiłaś inne kolory. Przynajmniej nie musi kolejny raz jechać. Przecież to oszczędność czasu i paliwa. Same korzyści! :)
ReplyDeleteZakupy świetne. Te zestawy BT od dawna mi się podobają, ale na razie skusiłam się na Gorjusski z podmalowanym tłem. Jeszcze nie zabrałam się za żadną z nich i nie wiem jak zachowuje się ta podmalowana aida, ale w instrukcji piszą, że można ją prać. Osobiście raczej sobie odpuszczę. Kolorki na aidzie bardzo fajne.
Właśnie niedawno podziwiałam te zestawy. Było ich całkiem sporo. I też mi się podobają. Może w przyszłości zaszaleję... Twoje zakupy rewelacyjne po prostu. Będę czekała na pierwszy haft z niecierpliwością.
ReplyDeleteZakupy włóczkowe tez niezłe. Jednym słowem - udane szaleństwo zakupowe.
Pozdrawiam serdecznie :)
Nigdy wcześniej nie widziałam tych zestawów, ale świetnie wygląda taka farbowana tkanina!
ReplyDeleteBardzo fajne obrazki, każdy ma swój urok:-)
ReplyDeleteKiedyś kupiłam w Coricamo pomalowaną kanwę i po praniu nic się z nią nie stało, a kolor nie puścił. Zakupy włóczkowe zrobiłaś świetne!
Pozdrawiam cieplutko:-)
Zestawy wyglądają bardzo zachęcająco, a podmalowane tło, to ciekawe rozwiązanie. Już wypatruję chwil, kiedy zaczniesz pokazywać pierwsze krzyżyki :)
ReplyDeleteBardzo fajne zakupy, ciekawią mnie efekty końcowe :D
ReplyDelete