Dziś będzie krótko :) Pierwszy kafelek Schoolerowego Evergreen'u zaliczony :) Niestety nie mam więcej czasu na haftowanie bo bardziej zajmuje mnie pakowanie walizek na sobotni wylot :) Reszta będzie musiała poczekać na mój poświąteczny powrót z Polski.
Bardzo podoba mi sie ta świąteczna paleta kolorów. Zatęskniłam za czymś klasycznie odświętnym :)
1 kafelek wyhaftowany, Pozostało 8 do końca :)
Pozdrawiam grudniowo :)
Uroczy
ReplyDeleteMoje walizki też się pakują ;)
bardzo ładnie wychodzi :)
ReplyDeleteBezpiecznej i spokojnej podrozy:) I ja bede sie pakowac, ale na nieco krocej i na pociag :D
ReplyDeletePiękny ten hafcik! Przyjemnej podróży:)
ReplyDeletebardzo fajny hafcik.
ReplyDeleteSzczęśliwej podróży i miłego pobytu w kraju.
Pozdrawiam serdecznie :))
Miłego pakowania :)
ReplyDeleteSerduszka na reniferowej "klacie" - mistrzostwo świata! :)
ReplyDeleteTen renifer jest przecudny ! Bardzo, ale to bardzo mi się podoba! Miłego pobytu w kraju :)
ReplyDeleteUroczy! Przyjemnej podróży:)
ReplyDeleteTutaj w tej prostocie kolorów i wzoru tkwi własnie cały urok :) czekam na resztę kafli :) na pewno będą równie urocze jak ten
ReplyDeleteŻyczę wytchnienia, spokoju, nadziei,szczęścia i ciepła rodzinnego jakie niesie ze sobą czas Bożego Narodzenia.
ReplyDeletewszystkiego najlepszego w Nowym Roku 2016!
ReplyDelete