Witam. I znowu po dłuższej chwili milczenia powracam jak bumerang na swoje blogowe "śmiecie" :) a że tym razem mam tygodniowe ferie zimowe i wolne od pracy to grzechem byłoby nie odkurzyć bloga.
Tym razem do pokazania mam kolejne 3 dziergane woreczki. Takie jeszcze w bardziej zimowych niż w wiosennych kolorach. Moje pierwsze woreczki mogliście zobaczyć TU a drugą turę sakiewek TUTAJ :) Przyjemnie się je dzierga i można się naprawdę wciągnąć.
Pierwszy i trzeci woreczek to moje własne wzorki zaprojektowane wg własnego "widzimisię", środkowy jest tylko w połowie mój bo wzorek śnieżynki wzięłam z bombkowej książki Arne i Carlosa. Chciałam sobie zrobić coś "zimowego, lodowego" i tak powstał woreczek ze śnieżynką :)
I podobnie, pierwsza i ostania sakiewka została zrobiona z matowej włóczki DMC Natura a woreczek "zimowy" z satynowej bawełny Vipe Dalegarn. Widać wyraźnie różnice w charakterze włóczek ale obie dają miekki gładki splot idealny na tego typu projekty.
Przeznaczeniem tych woreczków są babskie bibeloty i wszelkie duperele co lubią się gubić w damskiej torebce.
Już myślę o kolejnych ;) następnym razem będą to wiosenne i z moimi własnymi wzorkami.
A w międzyczasie zrobiłam małe zakupy włóczkowe w przygotowaniu do wiosny :) Myślicie już o projektach wielkanocnych?
Pozdrawiam i dzięki za pozostawione słowo :D
Titania xxx
śliczne woreczki :) chciałabym kiedyś nauczyć się robić na drutach, bo póki co to tylko szydełko, haft i needlepoint... a druty niestety nie, a szkoda.
ReplyDeleteco do Wielkanocy, to jak skończę taki mały hafcik, pewnie to będzie już w tym tygodniu, to wezmę się za wykończenie mojego wielkanocnego UFOka, który już dwie Wielkanoce przeleżał w szufladzie komody. ech... ale mam teraz zamiar się z nim ostatecznie rozprawić! :P
pozdrawiam serdecznie:)
dzięki :)
Deletedrutów można się nauczyć tak samo jak szydełka tylko potrzeba troche samozaparcia:) jak sie bardzo czegoś chce to człowiek zrobi wiele aby to osiągnąć, przykładem jestem ja: dla skandynawskich bombek nauczyłam sie robić na obustronnych drutach :) potem to juz idzie z górki.
a co do wykanczania ufoków, ja mam na oku wykonczenie przede wszystkim dwóch wiosennych :)
Bardzo ładne!:)
ReplyDeletedziękuję :)
DeleteSuperaśne :) Już nie mogę się doczekać wiosennej odsłony...takie fajne włóczki kupiłaś :)
ReplyDeletedzięki :) wiosennych projektów mam sporo w planach ale zobaczymy ile ich da sie wykonać
DeleteWoreczki są prześliczne ! A nowe wełenki... ech cudowności - miłego "drutowania" :)
ReplyDeletedzięki :) miło mi :)
DeleteCudne woreczki :-) Nie dość, że praktyczne, to jakie piękne...
ReplyDeleteWspaniały pomysł na uporządkowanie kosmetyków w torebce.
Pozdrawiam serdecznie.
dzięki. bardzo lubię to praktyczne zastosowanie sakiewek :) i ładne i przydatne ;) a w domu zawsze do czegoś się przydadzą :)
DeleteŚwietne woreczki :)
ReplyDeletedziękuję :)
DeleteŚwietne woreczki i zakupy wiosenne też mi się podobają :))
ReplyDeletePozdrawiam serdecznie :)
Dzięki Ela :) zakupy wiosenne to zawsze czysta przyjemność :D
DeleteDziękuję bardzo za odwiedziny! :D A u Ciebie tez cudeńka, woreczki bardzo fajne, podziwiam za te wzorki :)
ReplyDeleteTwoje woreczki są super i jakie praktyczne :).
ReplyDeleteZ zakupionych włóczek na pewno powstaną kolejne cudeńka :).
Świetne te Twoje projekty!
ReplyDeleteNaturę bardzo lubię i mam ją u siebie w sklepie:)
Śliczne woreczki, że aż przyciągają wzrok:)
ReplyDelete