What is this blog about? / O czym jest ten blog?

This blog is going to be my journey into a fabulous world of yarns, threads, fabrics, embroidery, cross stitch, hand and machine sewing, tatting and crocheting. It is my journey in eighty reels around the sewing world I have recently embarked on :) Adieu!

Ten blog jest moją pierwszą podróżą w bajecznie kolorowy świat ręcznych robótek, igieł, nici, szydełek, czółenek i szmatek. To tu chce pokazywać swoje pierwsze zmagania z igłą i szydełkiem, uczyć się nowych technik, realizować projekty, dzielić obserwacjami itp. Zamierzam bowiem udac się w podróż w 80 szpulek dookoła krawieckiego świata :)
Ahoj!

Monday, December 03, 2012

*Bombki skandynawskie: ptasior, kozioł i wiewór 44, 45, 46/55*

Witajcie.
W miniony weekend w końcu udało mi się zasiąść do napełniania kolejnych skórek bombkowych. Dziś pokazuję pierwsze trzy - fauna z lasu norweskiego ;)


Bullfinch czyli gil :)

(Bullfinch 44/55)

Na wiewóra nie mogłam się doczekać, żeby go wydziergać bo strasznie mi sie ten wzorek podoba. Musiałam przerobic aż 44 bombki aby dojść do bombki z wiewiórką :) ale w końcu moja cierpliwość została nagrodzona :)

(The Squirrel 45/55)

I koziołek...

 (The Straw Buck 46/55)

Za motywem koziołka nazywany po angielsku Yule Goat a po norwesku Julbock kryje się pewna skandynawska tradycja - otóż dziś skandynawowie w okresie  światecznym wykonują ze słomy takiego koziołka i jest on częstym motywem świątecznym w krajach północy. Tradycja sięga jeszcze czasów pogańskich kiedy to zabijano kozy w przygotowaniu do pogańskich obchodów świątecznych - Yuletide. Kozy były też atrybutem boga Wikingów - Thora.


i  słynny gigantyczny Gävle Goat ze słomy, budowany jest co roku w Szwecji



I wszystkie 3 bombeczki razem :)


A na koniec wszystkie razem ze stertą innych wydzierganych kul oczekujących na dorobienie im łańcuszków :)


Serdecznie zapraszam wszystkie twórcze babeczki na linkowanie swoich prac hand-made w galerii Twórczego Weekendu, odcinek zabawy: 66. 
Linkowanie do piatku.

ps. zródło zdjęć: google, internet

30 comments:

  1. Ale super! Ta z wiewiórką słodka :) Do Świąt już niedaleko, mam nadzieję, że pokażesz nam swoją choinkę udekorowaną tymi wszystkimi bombaskami ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. dzięki :) prawda, że wiewiór słodki? :P
      również mam nadzieje udekorować choinkę swoimi bombkami, tylko jest jeden problem... musze najpierw powiedzieć tżtowi, że kupujemy żywą w tym roku :) bo do takich bomczasów tylko żywa może być! :)

      Delete
  2. Choinkę możesz już ubierać.Już widzę jej doskonałość i inność oczami wyobraźni.Pozdrawiam.

    ReplyDelete
    Replies
    1. zaczynam już myśleć o kupnie choinki :)
      a zdjecie na pewno pokażę :)

      Delete
  3. Nareszcie!!! Nie mogłam się doczekać kolejnej porcji bombek :))) Super!!!!
    Zaraziłam się na poważnie od Ciebie tymi bombkami - nawet coś udało mi się zrobić, ale dopiero uczę się i już wiem co robiłam źle :) Na te święta nie możliwe, ale na następne będzie 55 bombek na mojej choince,a może i więcej... Czekam na zdjęcia Twojej choinki :)
    Pozdrawiam!!!
    ps. jajkowa książka leci do mnie i już niedługo powinna być - nie mogę się doczekać :)))

    ReplyDelete
    Replies
    1. ooo widzisz! cieszę się, że ci sie moje bombki podobają i moge inspirować kolejne osoby ;P
      jajowa ksiązka spodoba ci się, zobaczysz, zakochasz się we wzorkach :P
      już pędzę do ciebie oglądać pierwsze próby bombkowania :D

      Delete
  4. Pięknie wykonane bombki, pierwszy raz widzę robione na drutach :) pozdrawiam, Ewa

    ReplyDelete
    Replies
    1. dziękuje.
      na polskim rynku i na polskich blogach te bombki są rzeczywiście nowością ale na zachodzie już istnieją od jakiegoś czasu :)

      Delete
  5. Cudne. Każda kolejna coraz ładniejsza. Ta z wiewiórką jest chyba najlepsza :)

    ReplyDelete
  6. piękne bombki.
    W lubelskim bardzo popularne sa koziołki ze słomy.

    ReplyDelete
    Replies
    1. dzięki!
      a wiesz, że dokładnie o tym samym pomyslałam - lublin i koziołki
      ja również "lublinianka", no prawie, tak w 90% :D

      Delete
  7. Nie mogę się doczekać tej Twojej choinki! A wiewiór wymiata!

    ReplyDelete
  8. Wiem, że się powtarzam, ale Twoje bombki sa rewelacyjne!!! Te za zwierzakami wymiatają! Zwłaszcza wiewióra! Już nie mogę doczekać się choinki ubranej w te super bombki!

    ReplyDelete
    Replies
    1. bardzo dziękuję! miło mi, że tu do mnie zagladasz :)

      Delete
  9. Replies
    1. dzięki! nigdy sie nie bawiłam tak dobrze przy drutach jak przy tych bombkach ;P

      Delete
  10. im więcej ich tym lepiej wyglądają! wspaniała robota! ta z koziołkiem jest moim faworytem :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. masz racje! bombczasy w grupie lepiej się prezentują! :)

      Delete
    2. Skandynawskie klimaty są super :) sama sie o tym przekonuję :) a w Twoim wykonaniu prezentują się znakomicie

      Delete
  11. Wow!!! To na widok mega Kozła... a bombeczki rosną w siłę i ciekawe wzory. No ale że to gil na bombce to bym się nie domyśliła :)))))

    ReplyDelete
  12. Z niecierpliwością czekam na ubraną w te cudne bombki choinkę. Z pewnością będzie piękna. Pozdrawiam serdecznie :))

    ReplyDelete
  13. Kolejne przesliczne bombki:)) Bedziesz miec sliczna choinke:))
    Pozdrawiam Asia

    ReplyDelete
  14. Wiewiór wymiata i wcale się nie dziwię, że nie mogłaś się doczekać, żeby go zrobić :)
    Pozostałe dwie też są bardzo ładne - jak wszystkie :))
    Świetny jest ten kozioł-gigant.

    ReplyDelete
  15. Koziołek jest czaderski, moja mama jest koziorożcem, więc pewnie by padła z zachwytu nad tą bombką :D Wiewiór i ptaszor też urocze :)
    Pozdrawiam,
    Ingree

    ReplyDelete
  16. Gil i wiewiórka super! Ślicznie wyglądają!

    ReplyDelete

Share Your Love, Leave a Comment :)