Jakiś czas temu wykonałam wymiankową zakładkę dla Eweliny z bloga Niekiedy. Wybór motywu pozstawiłam przyszłej właścicielce a wzorek uzyskałam dzieki uprzejmości AgnieszkiMD :) Oto jak wygląda zakładka po ukończeniu:
Niestety jak to w życiu zwykle bywa nie wyrobiłam się ze wszystkim planowanymi hafcikami przed wielkanocą i niektóre bedą musiały zaczekać do następnej wiosny. Liczę na to, że uda mi się ukończyć je w ciągu roku. Pierwszy to hafcik do jednej z serii 4 karteczek wielkanocnych. Całkiem spory haft jak na karteczkę i dosyć długo sie go haftuje. Ale tematyka haftu wynagradza wszystkie długie godziny spędzone nad tym płótem :) Brakuje mu jeszcze tylko konturowego backstitch'a. "Ukończyłam" go podczas oglądania transmisji ślubu pary królewskiej :)
Wielkanocnego króliczka 3D też nie zdążyłam ukończyć :-/ Brakuje mu jeszcze uszu, buzi, wypełnienia i zszycia. Odbiję to sobię w następnym roku jak powstanie urocze królicze stadko :)
Drugi hafcik to ten nad którym aktualnie pracuję :) Będzie to kartka dla przyjaciołki z Pl na jej majowe urodziny. Z przyjemnością wyszywam te herbaciane imbryczki, gdyż należą one do moich ulubionych motywów :) Muszę się śpieszyć bo czasu naprawdę mało!!
Po wyszyciu hafciku na karteczkę dla E. zabieram sie zaraz szybko za zakładkę na dzień matki :)
To będzie już druga zakładka dla mojej mamy. Poprzednią jaką wysłałam jej do Polski złożyła do pudełeczka ze stwierdzeniem, że jest zbyt ładna aby jej używać i nie chce jej zniszczyc!!! No to wyszywam drugą i mam nadzieję, że tym razem będzie jej używać :D
Do moich niezrealizowanych planów muszę jeszcze zaliczyć zakup paru pasmanteryjnych przydasi w brytyjskich kolorach w celu uszycia jakiegoś projektu z moim ulubionym Union Jackiem. Miałam cichą nadzieję, że uda mi sie to przed ślubem Willsa i Kate ale niestety liczba projektów, które chciałabym zrealizować w czasie mojej przerwy wielkanocnej przerosła mnie :) Union Jack bedzie musiał poczekać sobie grzecznie w kolejce.
W ostatnim numerze Cross Stitcher'a trafiło mi się to - taki mały uroczy babski gadżet - metalowe pudełeczko na igły z trzema igłami do wyszywania na płótni w środku :) To już czwarte metalowe pudełeczko na moje hafciarskie akcesoria :D
śliczne są te hafciki, wszystkie, ale mnie najbardziej zauroczyły zakładki ;-)
ReplyDeleteśliczne są te zakładeczki :)
ReplyDeleteŚwietna zakładka, rewelacyjny wzorek... Mogę się o niego uśmiechnąć? :D
ReplyDeleteWidzę, że wyszywane kartki zawładnęły Tobą na całego. Szkoda, że tyle czasu pochłaniają...
Pudełeczko sama słodycz. Mam słabość do takich :D
Ślicznie wyszywasz:)
ReplyDeletePozdrawiam serdecznie:)
bardzo mi się zakładka podoba:)
ReplyDeletecoraz częściej myślę o spróbowaniu moich sił w wyszywaniu, zobaczymy...
decyzja wciąż dojrzewa we mnie:P
Myśli krzyżykiem pisane, dziękuję.chyba każdy z nas lubi zakładki :)
ReplyDeleteBiała Korona, dziękuję :)
Orin, budki już masz :) czekam na twoje wersje :)
tak, haftowane karteczki należą do mojego ulubionego typu kartek :)
Agata Adelajda, dziękuje za komentarz i odwiedziny
Domcia, dzięki. ty nie czekaj tylko bierz się za nitki i igły :) jak chcesz to ja to dojrzewanie przyspiesze, z resztą co ja słyszałam? mulinki już masz! a wzorki ci szybko znajdziemy :D
Zakładka bardzo radosna, a projekt się skończy na przyszły rok
ReplyDeleteswietna zakladka- bardzo ladny motyw!! i wyszywanka z imbryczkami, tez jest cudna! pudeleczka zazdroszcze, uwielbiam roznorakie pudeleczka;)
ReplyDeleteJakby doba była dłuższa to na pewno byśmy się wyrabiały z naszymi wszystkimi planami hihi.
ReplyDeleteWszystkie hafciki choć nie skończone są urocze :).
Bardzo fajne pudełeczko :).
Zakładka dla mamy ma fantastycznie żywe kolory, świetny pomysł, może i mojej coś wyszyję? Czytać lubi, a czasu mało, więc czyta na raty, to i zakładka się przyda. Tylko wzorek muszę wyszukać jakiś. Pozdrawiam
ReplyDelete