Umilam sobie ostatnio ranki i wieczory wyszywaniem samplera z ruskimi babuszkami :) Pochodzą one z zestawu Bothy Threads Slightly Dotty Russian Dolls o którym wspominałam wcześniej.
Od dawna mi się podobały - żywe, kolorowe, radosne babuszki w ludowym klimacie :) Każda inna a jest ich 12 do wyszycia. Projekt dla mnie idealny - dużo kontrastowych kolorów i minimalne backstitch'e.
Wydłubałam już 4 i zaczynam kolejną piątą. Może uda mi się podgonić przez nadchodzący weekend :)
Pozdrawiam upalnie :)
Titania
Ja też lubię etno - klimaty, a te matrioszki są przeurocze.
ReplyDeletePozdrawiam
fajny hafcik :)
ReplyDeleteBardzo energetyczne kolorki! Sama przyjemność haftowania :)
ReplyDeleteA ja lubię haftować backstitch'e :) Ale babuszki śliczne. Też lubię takie ludowe klimaty :)
ReplyDeleteCudne są :) Babuszki lubię a tu jeszcze w takich fajnych, żywych kolorach. Oj mamy podobne gusta wyszywankowe ;)
ReplyDeleteBardzo żywe i kolorowe są te babuszki :) Widać, że haftowanie ich sprawia Ci radość :)
ReplyDeleteJak spojrzałam w małe kwadratowe obrazki informujące o nowych wpisach na innych blogach, to miałam wrażenie, że haftujesz jajka :D
ReplyDeleteŚliczne babuszki, mega kolorowe. ;)
Urocze babuszki. Ślicznie się prezentują. Pozdrawiam:)
ReplyDeletePrzepiękne! I tak jak prawdziwe, rosyjskie babuszki, mają pstrokate kolory :)
ReplyDeleteFantastyczny haft :)
Ja haftowanych babuszek nie mam (jeszcze?), ale mam w swojej naparstkowej kolekcji kilka matrioszek:
http://mojenaparstki.blogspot.com/search/label/Rosja
Pozdrawiam serdecznie!
Śliczne babuszki -ostatnio mnie prześladują na różnych blogach :)
ReplyDeleteAleż one są fajniutkie :).
ReplyDeleteCiekawa jestem jak je wykorzystasz :).
Są piękne - miłej pracy !!!
ReplyDeleteWitamy! ;) same dopiero rozpoczynamy pełną przygód żeglugę po świecie blogowania, choć z wszelakiej maści robótkami mamy do czynienia od... zawsze. Dzień bez przyjemniej szydełkowej, igiełkowej czy ołówkowej dłubaninki jest dniem straconym. ;)
ReplyDeleteBabuszki są cudowne! Żywe barwy ich krągłości przykuwają oko i nie pozwalają się odeń oderwać. Zwłaszcza kocurka jest nimi zauroczona. Ich uśmiechnięte i rumiane buzie zarażają optymizmem, którego nigdy za wiele.
Serdecznie pozdrawiamy! ;)